Ostatni dzień roku giełda zakończyła kiepskimi wynikami. Jest to jednak dość powszechne zjawisko. Od 1955 giełdy ostatniego dnia roku notują spadki w około 72%. Największym przegranym tego dnia był Nasdaq, który spadł 58 punktów (-1,15%), gdy Apple (AAPL  ) wyprzedało 1,92%. Gigant technologii ma za sobą ciężki rok, a przez ostatnie komentarze analityków mówiące o słabnącej sprzedaży iPhone'ów, spółka zanotuje najgorszą wydajność od 2008. S&P zamknęło się na poziomie 2043 (-0,94%), czyli nieco poniżej progu z którym zaczynało rok, co oznacza, że również dla tego indeksu miniony rok był najgorszy od 2008. Dzień dla większości akcji był dość spokojny, oprócz paru wyraźnych wyjątków.Producent samochodów elektrycznych Tesla Motors (TSLA  ) kontynuował dobrą passę, zyskując kolejne 0,81%. Techniczne rozmowy odbywały się już od pewnego czasu, jasne więc jest, że wielu przyczyniło się do ostatniego skoku. Twitter (TWTR  ) zyskał 4,09%, odbijając się od najniższych wyników od roku. Ten wzrost najprawdopodobniej spowodowany był zakupem w celu pokrycia sprzedaży in blanco, ale techniczny traderzy będą uważnie przyglądać się temu posunięciu, by sprawdzić czy rzeczywiście istnieje presja kupna. Twitter przed ponad 70% minionego roku znajdował się poniżej 50 dniowej średniej ruchomej, gdy kupców odstraszały obawy związane z CEO spółki.

Z kolei Amazon (AMZN  ) stracił 1,88%, po odbiciu się w zeszłym tygodniu, któremu spółka zawdzięczała osiągnięcie na krótko najlepszych wyników. Chociaż takie wycofanie jest normalne po notowaniu tak wysokich wyników, skala tego spadku sprawiła, że traderzy martwią się o przyszłe tygodnie. Netflix (NFLX  ) stracił 1,97%, spółka już przez parę ostatnich tygodni nie miała się najlepiej. Ta słabość sprawia, że spółka streamingowa kończy rok poniżej 50 dniowej średniej ruchomej. Warto również wspomnieć, że Apple (AAPL  ) zakończył rok z najniższym wynikiem od 4 miesięcy, ponieważ inwestorzy zdają się uciekać od tego technologicznego giganta. Tak jak wspominaliśmy już wcześniej Apple zanotował najgorszy wynik od 2008 roku.

W podsumowaniu roku nie może zabraknąć wzmianki o sytuacji ropy. Huśtawka trwała nawet w ostatnim dniu roku, ale, nie uwierzycie, ropa odzyskała wszelkie straty, przynajmniej na chwilę. Ropa naftowa kontynuuje swoją "operę mydlaną", gdy notowała zwyżki i spadki, sprawiając, że inwestorzy nadal nie wiedzą co może im przynieść 2016.