W odpowiedzi na niedawne spadki notowań wśród spółek z grupy FAANG oraz ogólny trend zniżkowy panujący obecnie na rynku akcji Instagram
Celem Instagrama jest osiągnięcie statusu marki spełniającej wszystkie wymagania, jakie miliard użytkowników na całym świecie może mieć wobec platformy społecznościowej. Spółka wprowadziła ostatnio wiele nowych funkcji w aplikacji takich jak Instagram Feed, publikowanie relacji, wysyłanie wiadomości, transmitowanie treści na żywo, IGTV, a teraz czat wideo. Okazuje się, że stosowanie takiej strategii przez ostatnie dwa lata stało się bardzo opłacalne. Zgodnie z aktualnymi wyliczeniami serwisu SimilarWeb przeciętny mieszkaniec Stanów Zjednoczonych korzysta z Instagrama 55 minut dziennie. Dane z września 2017 roku wskazywały na jedynie 29 minut dziennie. Im więcej czasu użytkownicy spędzają na przeglądaniu aplikacji, tym więcej obejrzą reklam, a to z kolei przełoży się na zwiększenie przychodów tej zależnej od Facebooka firmy. Analitycy z Bloomberg szacują, że obecna wycena Instagrama to około 100 mld dolarów, podczas gdy w 2012 roku wyceniano go na zaledwie 1 mld dolarów.
Jedną z najbardziej atrakcyjnych cech nowej funkcji jest możliwość zminimalizowania okna rozmowy wideo i przeglądania Instagrama bez konieczności przerywania połączenia. Takie rozwiązanie daje użytkownikom poczucie, jakby korzystali z aplikacji, znajdując się tuż obok siebie. Do rozmowy mogą dołączyć kolejni znajomi, jednak w razie gdy użytkownik nie zechce nawiązywać z nimi kontaktu, mogą zostać wyciszeni. Usługa pozwala na dzwonienie do każdego znajomego, do którego możemy wysyłać wiadomości prywatne. Wystarczy nacisnąć odpowiedni przycisk w oknie czatu. Zablokowani użytkownicy nie mają możliwości oddzwaniania.
Zgodnie z zapowiedziami na konferencji F8 Instagram wprowadza kilka innych nowości. Zakładka "Odrywaj" została zmodyfikowana w taki sposób, by wyświetlać osobne kanały poświęcone odmiennej tematyce. Przed tą aktualizacją oferowała ona 200 mln użytkowników dziennie losowe posty związane z ich zainteresowaniami. Obecnie na samej górze zakładki wyświetlany jest szereg kanałów, w tym jeden z algorytmicznie spersonalizowanymi treściami. Pozostałe mogą dotyczyć sztuki, urody, sportu i mody w zależności od tego, co dana osoba przegląda najczęściej. Użytkownicy mogą przechodzić z jednej sekcji do drugiej, a następnie przeglądać posty z nimi związane. Po otwarciu jednej z kategorii pojawia się lista hasztagów, na przykład # MoGraph lub #Typeface, jeżeli wybierzesz kanał o sztuce. Jeżeli zmęczą cię takie oznaczenia, w każdej chwili możesz tę funkcję wyłączyć. Co dziwne, platforma społecznościowa całkowicie wydzieliła funkcję Stories z zakładki "Odkrywaj", jednak zespół przyznał, że zamierza przywrócić ją z powrotem.
W planach Instagrama znajduje się również dodanie filtrów zaprojektowanych m.in. przez Arianę Grande, BuzzFeed, Liz Koshy, Baby Ariel czy NBA. Umożliwi to dostęp do kont oferujących własne interaktywne filtry 2D, dzięki czemu aparat Stories nie będzie przepełniony niepotrzebnymi nakładkami. Snapchat musi mieć się na baczności, ponieważ Instagram Stories staje się coraz poważniejszą konkurencją.
