Czy bezrobocie może osiągnąć poziom zerowy? To pytanie w ostatnim czasie pojawiło się w środowisku ekonomistów i bankierów. W większych i rozwiniętych gospodarkach poziom bezrobocia obniżył się do rekordowych poziomów. Jednak w dłuższym okresie wskaźnik bezrobocia nie może obniżyć się do zerowego poziomu, ponieważ zawsze znajdzie się pewna grupa pracowników, która aktywnie poszukuje nowej pracy, do tego należy zaliczyć niedawnych absolwentów studiów i szkół oraz imigrantów. Bez pracowników poszukujących pracy nie powstałaby żadna nowa inwestycja, która generowałaby nowe miejsca pracy. Pojawiają się pytania - jaki poziom bezrobocia jest możliwie najniższy dla danej gospodarki i czy w ogóle taki poziom istnieje?

W teorii ekonomii występuje pewna minimalna stopa bezrobocia, która gwarantuje równowagę w gospodarce, ponieważ pozwala pracownikom na zmianę pracy, natomiast przedsiębiorstwom na inwestycje i tworzenie nowych miejsc pracy. Wszystko to odbywa się w warunkach niskiej inflacji - w teorii ekonomii zwie się to nieprzyspieszająca inflacja stopy bezrobocia, czyli tzw. bezrobocie równowagi (NAIRU - ang. Non-Accelerating Inflation Rate of Unemployment). Ta teoria zakłada, że płace, które odpowiadają wymaganiom pracowników są w równowadze z średnimi płacami, które dominują w gospodarce, dzięki czemu oczekiwania płacowe nie wpływają na wzrost inflacji.

W dyskusjach polityków i ekonomistów na arenie międzynarodowej pojawia się temat naturalnej stopy bezrobocia dla danej gospodarki. Nowy prezes Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, stwierdził, że naturalna stopa bezrobocia na amerykańskim rynku pracy waha się w okolicach 4%. W strefie euro stopa bezrobocia za styczeń bieżącego roku wynosi 8,6% w porównaniu do 9,6% rok temu, co oznacza, że jest to najniższy poziom bezrobocia od ponad 10 lat. Dla całej Unii Europejskiej stopa bezrobocia wynosi obecnie 7,3% i też jest to rekordowo niska wartość od ponad dekady. Prym wiodą Czechy z poziomem 2,4% ogółu populacji, które pozostają bez pracy, natomiast niechlubnym liderem jest Grecja, (20,9%) i (16,3% poziom bezrobocia). Największy spadek zanotowano na Cyprze, gdzie bezrobocie spadło z 12,6% do 9,8%.

Bezrobocie spada także w Japonii, która znana jest z kultury korporacyjnej polegającej na pracy po godzinach. Obecnie na japońskim rynku pracy panuje 2,4% wskaźnik bezrobocia, co jest najniższym poziomem od ponad 24 lat - tak niski poziom bezrobocia oznacza, że średnio 159 ofert pracy przypada na 100 pracowników. Prawie na całym świecie poziom bezrobocia bije rekordowo niskie poziomy. W większości gospodarek pojawia się problem braku pracowników - w szczególności dotyczy to małych i średnich przedsiębiorstw. Wielkim problemem dla brytyjskiego rynku pracy może być Brexit - już teraz brytyjscy rolnicy mają problem ze znalezieniem pracowników tymczasowych do prac sezonowych.

Na całym świecie zmienia się charakter pracy - staje się ona dorywcza i sezonowa. Przykładem pracy sezonowej jest praca w centrach dystrybucyjnych Amazon (AMZN  ) w okresie przedświątecznym, kiedy intensywnie poszukiwani są pracownicy fizyczni do obsługi przesyłek. W najbliższym czasie dojdzie do rewolucji na rynku pracy - zwiększy się udział robotyki i automatyki w niektórych powtarzalnych pracach. Prognozuje się, że w ciągu najbliższych 15 lat w Wielkiej Brytanii 250 000 pracowników zostanie zwolniona z sektora publicznego, a ich miejsca zastąpi sztuczna inteligencja. W teorii ekonomii występuje naturalna stopa bezrobocia, która występuje tylko wtedy, gdy rynek znajduje się w stanie równowagi i wielu makroekonomistów uważa, poziom 3-4% bezrobocia za naturalny, jednak to zawsze zostanie teorią, natomiast w praktyce niemożliwe jest wyznaczenie dokładnej minimalnej stopy bezrobocia dla danej gospodarki.