Podczas New York Auto Show bliżej przyglądamy się hybrydowej limuzynie prezentowanej przez amerykański start-up - Karma Automotive.

Karma Automotive to kolejny kalifornijski młody producent samochodów inspirowany kulturą Doliny Krzemowej, który chce zrewolucjonizować rynek motoryzacyjny, jak czyni to Tesla czy inny start-up Lucid Motors. Firma powstała w 2014 r. i ma siedzibę w Irvine, a produkcja odbywa się w pobliskim Moreno Valley.

Pierwszym modelem jest kosztujący 130 000 dolarów Revero, który zdobył tytuł Zielonego Luksusowego Samochodu Roku 2018. Ta limuzyna ma za zadanie konkurować z potentatami rynku aut klasy premium - BMW, Mercedesem, Cadillaciem czy Porsche. Oprócz luksusowego wnętrza, sporej ilości miejsca w środku i sportowych osiągów (5,4 s do 100 km/h), Karma Revero oferuje także korzyści płynące z posiadania hybrydy. Bateria o pojemności 21 kWh pozwala na przejechanie 50 mil wyłącznie na silniku elektrycznym zwiększając tym samym całkowity zasięg pojazdu do 300 mil. Podłączając ją do szybkiej ładowarki, naładowanie do 80% zajmie 24 minuty. "Jest jednak jeszcze jedna metoda naładowania samochodu: panele słoneczne na dachu. To 200-watowe panele słoneczne, które przeciętnie pozwolą na przejechanie dodatkowych 500 mil w ciągu roku" - mówi nam Laycee Schmidtke z Karma Automotive.

Samochód cechuje się dynamicznym i nowoczesnym designem. Zastosowane w budowie auta aluminium obniżyło jego wagę, poprawiając jednocześnie jego osiągi. Zlokalizowana pod podłogą bateria sprawia, że środek ciężkości jest dość nisko, a ciężar samochodu jest rozłożony równo między przodem a tyłem. W ten sposób Karma Revero bardzo dobrze się prowadzi dając ogromną przyjemność z jazdy autem, o którego osiągi dbają dwa silniki o łącznej mocy 406 koni mechanicznych.

Ważnym elementem designu samochodu jest "ręcznie malowany znaczek z logo, który został specjalnie zaprojektowany przez firmę i ma głębsze znaczenie, w szczególności dla samej firmy Karma Automotive. Znaczek symbolizuje zaćmienie słońca, a zatem odrodzenie, a jednocześnie przypomina o tym, że wszystko, co robisz, ma swoje konsekwencje; wszystko to będzie odbijać się echem w przyszłości." - tłumaczy Laycee Schmidtke.

Założycielem tej aspirującej do bycia zrównoważoną marki jest chińska firma o nazwie Wanxiang, która zajmuje się produkcją baterii litowo-jonowych A-123, które znalazły się w Karmie Revero. Chiński inwestor pozostawia jednak sporą swobodę amerykańskim inżynierom pracującym nad tym autem, dlatego cały czas powinno ono być rozpatrywane jako produkt amerykański. "Karma Automotive ma siedzibę i prowadzi produkcję w Stanach Zjednoczonych, ale Wanxiang Group ma siedzibę w Chinach. To znaczy, że spółka-matka naszej firmy ma siedzibę w Chinach, ale wszystkie nasze operacje mają miejsce w USA"- tłumaczy Schmidtke.