Środa była kolejnym ważnym dniem w kalendarzu publikacji wyników kwartalnych. Raporty finansowe przedstawili m.in. Shopify, Spotify, a po sesji Meta (Facebook).

Gigant streamingu muzyki Spotify (SPOT  ) z siedzibą w Sztokholmie, poinformował o przyspieszonym wzroście liczby użytkowników oraz przychodów z reklam. Wyniki okazały się ogólnie lepsze od oczekiwań. Firma odnotowała wzrost przychodów ogółem o 23% r/r, z czego przychody z subskrypcji wyniosły 2,5 miliarda euro (tj. 2,53 miliarda USD, wzrost o 22% r/r), a z reklam 360 milionów euro (wzrost o 31% r/r). Tempo wzrostu miesięcznych użytkowników utrzymało się na stałym poziomie w porównaniu do poprzedniego kwartału i wyniosło 19% r/r do 433 milionów użytkowników. Społeczność płacących użytkowników, czyli najbardziej pożądany typ klienta Spotify, wzrosła o 14% r/r do 188 milionów, również przekraczając wytyczne firmy. Wynik ten napędziły częściowo promocje na nowych rynkach i planów rodzinnych, co także podwyższyło średni przychód na użytkownika do 4,54 euro. W środę akcje szwedzkiej firmy wzrosły o 12%.

Wyniki operatora sklepów internetowych Shopify (SHOP  ) ostatecznie nie były tak złe jak się na to zapowiadało, stąd też po publikacji raportu akcje wzrosły o prawie 12%. Raport pojawił się dzień po tym, jak firma ogłosiła solidne 10% cięcie etatów, co dzień wcześniej wywołało lawinową 14% wyprzedaż. W drugim kwartale Shopify wypracował 1,3 miliarda USD przychodów (wzrost o 16% r/r), jednak rosnące koszty (sprzedaż i marketing, rozwój i administracja wzrosły odpowiednio o 61%, 89% i 67% w skali roku) zaważyły na stracie w bilansie netto, która wyniosła 0,03 USD na akcję (nominalnie 38,5 miliona USD). Analitycy średnio szacowali odpowiednio 1,3 miliarda USD i zysk 0,02 USD na akcję. W raportowanym kwartale wartość sprzedaży ogółem na platformie wyniosła 46,9 miliarda USD, co stanowi wzrost o 11% r/r. Spółka przekazała, że choć prognozy na rozwój e-commerce są obiecujące, proces ten będzie postępował w wolniejszym tempie, a Shopify optymalizuje swoją działalność, aby dostosować się do zmieniającego się otoczenia ekonomicznego.

Tuż po zamknięciu regularnej sesji, wyniki kwartalne opublikował Meta Platforms (META  ), który zgłosił spadek przychodów w skali roku. Właściciel Facebooka nie uchronił się przed koniunkturą i wygenerował przychody w wysokości 28,8 miliarda USD, tj. o 3% mniej niż rok wcześniej i wobec konsensusu Wall Street na poziomie 28,9 miliarda USD). To pierwszy raz kiedy firma odnotowała kwartalny spadek przychodów rok do roku. "Wydaje się, że wkroczyliśmy w spowolnienie gospodarcze, które będzie miało duży wpływ na branżę reklamy cyfrowej" - komunikował w środę dyrektor generalny Mark Zuckerberg. Firma odnotowała zysk netto w wysokości 6,7 miliarda USD, tj. 2,46 USD na akcję, co stanowi spadek trzeci kwartał z rzędu i 31% r/r. Wall Street prognozowała w wynik 2,59 USD na akcję - jest to zatem odczyt zdecydowanie poniżej oczekiwań. Słabszy popyt na reklamy znalazł odzwierciedlenie zarówno w przychodach jak i średniej cenie za reklamę, która spadla o 14%. Meta ujawnił, iż średnia dzienna ilość użytkowników wzrosła do 1,97 miliarda (wobec 1,96 miliarda w poprzednim kwartale). Ponadto Meta, podobnie jak inne media społecznościowe borykają się z ochroną prywatności wdrożoną przez Apple (na urządzenia iPhone, iPad), co znacznie utrudnia kierowanie reklam, a także rozpychającym się łokciami chińskim TikTokiem, który zdobywa dużą popularność wśród młodszych użytkowników, a także odbiera marketingowe dolary. Mark Zuckerberg dodał, że firma planuje spowolnić tempo inwestycji długoterminowych i systematycznie ograniczać wzrost zatrudnienia w ciągu najbliższego roku. Na bieżący kwartał firma spodziewa się przychodów w przedziale od 26,0 do 28,5 miliarda USD, ponownie zdecydowanie poniżej konsensusu Street wynoszącego około 30,3 miliarda USD. W czwartek przed sesją, akcje Meta traciły około 4%.