Już wkrótce każdy inwestor będzie mógł kupić część kolekcji legendarnego rapera Eminema. Wydawnictwo Royalty Flow, które planuje warunkowo nabyć część licencji do utworów Eminema, weszło na giełdę NASDAQ. Celem spółki jest zebranie od inwestorów blisko 50 milionów dolarów zanim kupi 25% udziałów w wydawnictwie FBT Productions, które należy do The Bass Brothers.

Ponad dwa miesiące temu firma Royalty Flow złożyła wniosek do Securities and Exchange Commission (SEC) o zezwolenie na emisję akcji - najmniejsza wartość inwestycji to 2250 dolarów za 300 akcji. Spółka skorzystała ze specjalnego przepisu wprowadzonego w 2012 roku, czyli Jumpstart Our Business Startups Act (JOBS), który ułatwia start-upom zdobywanie kapitału na giełdzie. Zgłoszenie o emisję akcji zawiera m.in. podsumowanie dotychczasowych osiągnięć Eminema, a także istotne informacje dla potencjalnych inwestorów - statystyki związane z zyskiem z licencji do utworów oraz ryzyko inwestycyjne. Istotnym faktem wartym podkreślenia jest to, że Eminem nie miał wpływu na decyzję podjętą przez Royalty Flow.

Celem Joel Martina, managera FBT Productions i Jeffa Schneidera, szefa Royalty Flow I Royalty Exchange, jest umożliwienie fanom kupna udziałów w zyskach za udostępnianie licencji - zyski zostaną wypłacone w formie dywidendy.

Royalty Flow planuje nabyć od 15 do 25 procent udziałów w dochodach z tantiem wpływających do FBT Productions. Procent zależy od wielkości kapitału uzyskanego na giełdzie - jeżeli będzie to poniżej 25 milionów dolarów, to spółka zakupi tylko 15% udziałów w FBT za ok. 10 milionów dolarów, natomiast jeżeli więcej niż 25 milionów dolarów, to wtedy zrealizuje opcję zakupu 25% za około 19 milionów dolarów. Do wydawnictwa należą wszystkie licencje do oficjalnych utworów Eminema oraz do kilku pobocznych projektów wydanych do 2013 roku. W latach 1999-2013 raper wydał m.in. "The Slim Shady", "The Marshall Mathers" czy "The Eminem Show", które stały się legendarne i przeszły do historii rapu. Jest to łakomy kąsek dla inwestorów biorąc pod uwagę, że w latach 1999-2016 katalog utworów Eminema zarobił blisko 82 milionów dolarów. Eminem sprzedał blisko 172 milionów płyt na całym świecie, w tym 47,4 miliony w samych Stanach Zjednoczonych.

Długoterminowym celem Royalty Flow jest zakup udziałów w zyskach licencyjnych do utworów gwiazd największego formatu. Jest całkiem możliwe, że ta spółka rozpocznie nową modę na emisję udziałów w zyskach wytwórni muzycznych czy też filmowych. Już wkrótce Royalty Flow da możliwość zainwestowania w udziały, które nie są bezpośrednio zależne od rynków finansowych, lecz są skorelowane z rozwojem branży muzycznej i popularnością utworów poszczególnych artystów. Royalty Flow będzie oddzielną spółką od Royalty Exchange, ponieważ prezentują dwa różne modele biznesowe. Royalty Exchange to platforma aukcyjna, dzięki której początkujący artyści mogą zebrać środki na rozwój swojej kariery muzycznej. Inwestorzy kupują udziały w przyszłych tantiemach początkującego piosenkarza, który dzięki temu uzyskuje fundusze i niezależność - nie jest związany żadną umową z wytwórnią muzyczną czy bankiem. To nie jest jedyny w branży muzycznej przykład sekurytyzacji, czyli emisji papierów wartościowych, które są zabezpieczone aktywami. Dotychczas wyemitowano m.in. obligacje sygnowane imieniem Davida Bowiego.

Eminem to jeden z najlepiej sprzedających się artystów na świecie - dwutygodnik "Rolling Stone" nazwał go "Królem hip-hopu" i według ich autorskiego rankingu uplasował się na 83.miejscu na 100 najlepszych artystów w historii. Już 15 grudnia Eminem powróci z albumem "Revival" - miliony fanów niecierpliwie czeka na jego nowe piosenki. Przedsmakiem nowej płyty było wykonanie nowego singla "Walk On Water" podczas tegorocznej gali MTV EMA, na której Eminem otrzymał statuetkę w kategorii Najlepszego Wykonawcy hip-hopowego.