Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się nad kreską. Większość inwestorów przyjęła bycze nastawienie, zachęcona optymizmem związanym ze szczepionkami na koronawirusa, a także sprawnym (oby!) przejęciem władzy w USA przez prezydenta elekta Joe Bidena. Pojawia się coraz więcej przesłanek, by twierdzić, że 2021 rok nie będzie aż tak dużym wyzwaniem, jak się wcześniej obawiano. Poprawa nastrojów rynkowych sprawiła, że Dow Jones Industrial Average pobił nowy rekord, po raz pierwszy w historii przekraczając 30 000 punktów. Dokładniej mówiąc, osiągnął 30046,24 punktu.

W poniedziałek wieczorem szefowa Generalnego Urzędu ds. Usług (GSA) Emily Murphy poinformowała obóz Bidena, że administracja jeszcze urzędującego prezydenta USA Donalda Trumpa zacznie udostępniać zasoby federalne niezbędne do rozpoczęcia procesu przejęcia władzy. Tymczasem Trump wyraźnie podkreślił, że na razie nie uzna swoje porażki w wyborach. Napisał na Twitterze: "Pamiętajcie, GSA jest okropne. Emily Murphy wykonała wspaniałą pracę, ale GSA nie ustala, kto będzie następnym prezydentem Stanów Zjednoczonych".

Publikowany przez Conference Board wskaźnik nastrojów konsumenckich spadł o większą wartość niż oczekiwano - z 101,4 pkt w październiku do 96,1 pkt w listopadzie. W lutym, jeszcze przed początkiem pandemii utrzymywał się on na poziomie 132,6 pkt.

"Wkraczając w 2021 rok, konsumenci nie przewidują, by gospodarka czy rynek pracy miałyby się umocnić" - powiedziała Lynn France, starsza dyrektor ds. wskaźników gospodarczych w Conference Board. - "Poza tym wzrosty infekcji COVID-19 pogłębiają niepewność i obawy dotyczące prognoz."

S&P 500 Index (SPY  ) poszedł w górę o 1,62% (o 57,85 pkt do 3635,44 pkt), Dow Jones Industrial Average (DIA  ) - o 1,54% (o 454,97 pkt do 30046,24 pkt), a Nasdaq Composite Index (QQQ  ) - o 1,31% (o 156,15 pkt do 12036,79 pkt).

Akcje Tesli (TSLA  ) zdrożały do rekordowego poziomu w oczekiwaniu na dołączenie do indeksu S&P 500. Kapitalizacja rynkowa producenta elektrycznych samochodów po raz pierwszy w historia przekroczyła 500 mld dolarów. Zyski notowały także największe spółki technologiczne: Amazon (AMZN  ), Apple (AAPL  ), Facebook (FB  ), Google (GOOGL  ) i Microsoft (MFST  ), a także amerykańskie linie lotnicze: American (AAL  ), Delta (DAL  ), Southwest (LUV  ) i United (UAL  ).

Dziesięć na jedenaście sektorów S&P 500 zamknęły wtorek na plusie. Stracił jedynie sektor nieruchomości (XLRE  ). Sektor energetyczny (XLE  ) zaliczył najlepszy wynik, zyskując 5%. Obecnie znajduje się 40% wyżej niż na początku miesiąca. Sektor finansowy (XLF  ) także wypadł dobrze, wsparty przez Wells Fargo (WFC  ) oraz Citigroup (C  ). Sektor surowcowy (XLB  ) i sektor usług komunikacyjnych (XLC  ) powiększyły się o ponad 2%, a sektor przemysłowy (XLI  ), sektor IT (XLK  ), sektor dóbr luksusowych (XLY  ) i sektor usług użyteczności publicznej (XLU  ) - o ponad 1%.

Kurs dolara amerykańskiego (UUP  ) uległ osłabieniu ze względu na wiadomości o rozpoczęciu procesu przekazania władzy w USA i optymistyczne doniesienia o szczepionkach na COVID-19. Indeks DXY spadł o 0,31%, a analitycy przewidują jeszcze głębsze zniżki. Złoto (GLD  ) także straciło na wartości i obecnie znajduje się na najniższym poziomie od czterech miesięcy. Cena SPOT zmniejszyła się o 1,5% do 1807,95 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec - o 1,8% do 1804,6 dolara za uncję. Ropa naftowa zdrożała do najwyższych poziomów od marca. Kurs ropy Brent Crude (BNO  ) poszedł w górę o 3,91% do 47,85 dolara za baryłkę, a cena West Texas Intermediate (USO  ) - o 4,3% do 44,91 dolara za baryłkę.

W środę inwestorzy zapoznają się z serią raportów gospodarczych z amerykańskich rynków dotyczących na przykład zasiłków dla bezrobotnych, PKB, nastrojów konsumenckich, dochodów osobistych i inflacji bazowej. Wszystkie te sprawozdania ukażą się jednego dnia, jako że z powodu czwartkowego Święta Dziękczynienia giełda w USA będzie zamknięta, a w piątek trading potrwa krócej niż zwykle.