Giganci branży technologicznej - Facebook (FB  ), Google (GOOGL  ), Amazon (AMZN  ), Apple (AAPL  ), Microsoft (MSFT  ) i Twitter (TWTR  ) - prowadzą rozmowy z Białym Domem w celu omówienia wspólnych wysiłków na rzecz powstrzymania rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa (COVID-19).

Niedawno na podstawie raportu The Washington Post światło dzienne ujrzała informacja, że Facebook rozważał w ramach współpracy z rządem udostępnienie danych o lokalizacji użytkowników, aby pomóc w walce z rozprzestrzenianiem się COVID-19.

Jednak dyrektor generalny Facebooka, Mark Zuckerberg, zaprzeczył tym doniesieniom, twierdząc, że jeśli użytkownicy nie będą mieli możliwości wyboru, czy chcą zezwolić na udostępnianie tego rodzaju informacji rządowi, to Facebook nie podejmie takiej współpracy, a udostępnienie danych w ten sposób "nie miałoby sensu".

"Uważam, że nie ma sensu udostępniać danych użytkowników, jeśli nie mają możliwości wyrażenia na to swojej zgody" - powiedział Zuckerberg. "W tym momencie nie prowadzimy żadnych rozmów ani nie mamy informacji o pytaniach ze strony rządu USA ani żadnego innego z prośbą o dostęp do tych danych".

Rzecznik Facebooka, Andy Stone, podziela zdanie Zuckerberga. Stone wyjaśnił, że anonimowe, zagregowane dane mogą być przydatne z punktu widzenia badań zbiorowych, jednak żadne organy władzy nie zażądały konkretnych danych użytkowników.

"Nie doszło do żadnego porozumienia w sprawie udostępnienia rządom danych dotyczących lokalizacji obywateli" - poinformował Stone. "Dane te są dostępne dla analityków, nie dla rządu. W USA poinformowaliśmy agencję CDC o naszej współpracy z badaczami nad wykorzystaniem zagregowanych, pozbawionych elementów pozwalających na identyfikację map danych - o czym informowaliśmy również wcześniej - i wyraziła ona zgodę na nasze dalsze prace w tym zakresie. Nie otrzymaliśmy od rządu USA wniosku o udostępnienie danych dotyczące lokalizacji".

Google również analizuje, w jaki sposób zagregowane dane o lokalizacji mogłyby być pomocne, na przykład do potwierdzania, czy obywatele przestrzegają zalecenia ograniczania kontaktów między ludźmi.

"Badamy sposoby, w jakie zagregowane, anonimowe dane o lokalizacji mogłyby pomóc w walce z COVID-19", powiedział Google. "Jednym z przykładów może być pomoc organom opieki zdrowotnej w określeniu wpływu ograniczania kontaktów między ludźmi, podobnie jak w przypadku wyświetlania popularnych godzin otwarcia restauracji i wzorców ruchu na Mapach Google".

Facebook, Google oraz Twitter angażują się także w zmniejszanie rozpowszechniania dezinformacji na temat koronawirusa za pośrednictwem ich platform i usług.