Istnieją dwa typy graczy. Ci, którzy lubią płynąć na fali pozytywnego trendu w nadziei na trafienie na spółkę, która będzie sobie świetnie radzić przez cały rok, oraz ci, którzy wolą grać przeciwko trendom. Celem jest znalezienie spółki, która twoim zdaniem jest wykupiona (bądź wyprzedana) i poprawne ocenienie momentu odwrócenia trendu. Tę strategię określa się czasem fadingiem, tj. zajęciem pozycji po nagłym ruchu ceny w kierunku przeciwnym do panującego trendu. Jeśli zatem uważasz się za kontrarianina i lubisz korzystać z tej strategii, pytaniem pozostaje: Kiedy z niej skorzystać i na jakie spółki zwracać uwagę? Dzisiaj przedstawię kilka przykładów, kiedy grać przeciwko trendowi, a kiedy zrezygnować z takiej strategii.

Kiedy inwestować przeciwko trendowi? Po pierwsze, należy zwracać uwagę na spółki, których wzrost notowań stanowi niejako "wyczerpanie" panującego trendu. Jeśli cena akcji danej spółki wzrosła od początku roku o 20% w stałym trendzie wzrostowym, natomiast w ciągu ostatnich 2 tygodni wystrzeliła w górę o kolejne 15%, można by przypuszczać, że wkrótce nastąpi przerwanie trendu i osiągnięcie tymczasowej najwyższej ceny akcji. Wyobraźcie sobie, że biegliście przez 20 minut, a na kolejne 15 minut przeszliście do sprintu. Pewnie dopadłoby Was zmęczenie i mielibyście ochotę na odpoczynek. Podobnie dzieje się z notowaniami i wtedy właśnie jest najlepszy moment, aby zająć pozycję w przeciwnym kierunku do trendu.

Kiedy odpuścić? Jak możecie sobie wyobrazić, należy zignorować każdy ruch, który dopiero się rozpoczął. Powiedzmy, że na przykład notowania spółki spadają od jakiegoś czasu i nagle następuje ich znaczny wzrost (być może wywołany publikacją raportu kwartalnego). Można to postrzegać jako początek nowego trendu i wielu inwestorów może przeczuwać, iż ten ruch notowań potrwa jakiś czas. Takich spółek jednak lepiej unikać.

Kolejną sytuacją, jakiej warto unikać, jest nowe wybicie. Choć wybicia bywają od czasu do czasu nieudane, lepiej nie korzystać podczas nich z fadingu. Graczom często powtarza się, że jest to dobry moment na wejście, jednak prawdopodobieństwo nieudanej inwestycji jest wysokie.

Podsumowując, nie wszyscy mamy kontrariańskie podejście we krwi, jednak jeśli lubicie grać przeciwko panującym tendencjom, teraz macie w zanadrzu kilka wskazówek, które Wam w tym pomogą.