Ze względu na rosnące wskaźniki zachorowań i hospitalizacji z powodu koronawirusa władze stanu Kalifornia przedłużą zakaz przemieszczania się dla mieszkańców Południowej Kalifornii i San Joaquin, poinformował we wtorek stanowy szef Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych USA, dr Mark Ghaly.

Dwa regiony Kalifornii (centralny i południowy) zgłaszają przeciążenie systemu opieki medycznej, co oznacza, że pracownicy służby zdrowia powoli przestają radzić sobie z tak dużym napływem pacjentów wymagających intensywnej opieki.

"Jeszcze nie słyszeliśmy o przypadku, żeby szpital musiał wybierać między dwoma pacjentami, którzy potrzebują respiratora, ponieważ dostępny jest tylko jeden, ale nie ma miejsca, by rozładować karetki ani podać tlen pacjentom, którzy nie mogą oddychać" - powiedział Ghaly, cytowany przez Associated Press. - "Wiemy na pewno, że południowo-kalifornijskie szpitale są pogrążone w kryzysie i zaczynają wdrażać procedury kryzysowe".

Ze względu na rosnące wskaźniki zachorowań i hospitalizacji z powodu koronawirusa władze stanu Kalifornia przedłużą zakaz przemieszczania się dla mieszkańców Południowej Kalifornii i San Joaquin, poinformował we wtorek stanowy szef Departamentu Zdrowia i Usług Społecznych USA, dr Mark Ghaly.

"Jeszcze nie słyszeliśmy o przypadku, żeby szpital musiał wybierać między dwoma pacjentami, którzy potrzebują respiratora, ponieważ dostępny jest tylko jeden, ale nie ma miejsca, by rozładować karetki ani podać tlen pacjentom, którzy nie mogą oddychać" - powiedział Ghaly, cytowany przez Associated Press. - "Wiemy na pewno, że południowo-kalifornijskie szpitale są pogrążone w kryzysie i zaczynają wdrażać procedury kryzysowe".

Zakaz został wprowadzony 3 grudnia przez gubernatora Gavina Newsoma i początkowo miał zakończyć się w poniedziałek. Najgęściej zaludniony stan Ameryki podzielono na pięć obszarów, aby nakładane obostrzenia można było lepiej dostosować do sytuacji epidemiologicznej panującej w danym regionie. Na mocy zarządzenia zamknięta będzie większość przedsiębiorstw (poza tymi prowadzącymi niezbędną działalność), zabrania się także organizacji jakichkolwiek prywatnych zgromadzeń.

Stanowe organy ds. zdrowia publicznego kontaktowały się ze szpitalami w celu przygotowania ich na ewentualność wprowadzenia postępowania kryzysowego opracowanego na czas pandemii. Wytyczne te określają, w jaki sposób leczyć pacjentów, którzy mają największą szansę na przeżycie leczenia, kiedy dostęp do tlenu, respiratorów, personelu medycznego i leków jest ograniczony.

Stanowe organy ds. zdrowia publicznego kontaktowały się ze szpitalami w celu przygotowania ich na ewentualność wprowadzenia postępowania kryzysowego opracowanego na czas pandemii. Wytyczne te określają, w jaki sposób leczyć pacjentów, którzy mają największą szansę na przeżycie leczenia, kiedy dostęp do tlenu, respiratorów, personelu medycznego i leków jest ograniczony.

Zakaz został wprowadzony 3 grudnia przez gubernatora Gavina Newsoma i początkowo miał zakończyć się w poniedziałek. Najgęściej zaludniony stan Ameryki podzielono na pięć obszarów, aby nakładane obostrzenia można było lepiej dostosować do sytuacji epidemiologicznej panującej w danym regionie. Na mocy zarządzenia zamknięta będzie większość przedsiębiorstw (poza tymi prowadzącymi niezbędną działalność), zabrania się także organizacji jakichkolwiek prywatnych zgromadzeń.

Dwa regiony Kalifornii (centralny i południowy) zgłaszają przeciążenie systemu opieki medycznej, co oznacza, że pracownicy służby zdrowia powoli przestają radzić sobie z tak dużym napływem pacjentów wymagających intensywnej opieki.

"Jeszcze nie słyszeliśmy o przypadku, żeby szpital musiał wybierać między dwoma pacjentami, którzy potrzebują respiratora, ponieważ dostępny jest tylko jeden, ale nie ma miejsca, by rozładować karetki ani podać tlen pacjentom, którzy nie mogą oddychać" - powiedział Ghaly, cytowany przez Associated Press. - "Wiemy na pewno, że południowo-kalifornijskie szpitale są pogrążone w kryzysie i zaczynają wdrażać procedury kryzysowe".

Wydział zdrowia publicznego w hrabstwie Los Angeles, znajdujący się w południowej Kalifornii, potwierdził we wtorek, że w lokalnych szpitalach znajduje się obecnie 7181 osób chorych na koronawirusa, przy czym 20% z nich wymaga intensywnej opieki. Liczba pacjentów wzrosła o blisko 1000% w porównaniu z poziomami notowanymi zaledwie dwa miesiące temu.

Dwa regiony Kalifornii (centralny i południowy) zgłaszają przeciążenie systemu opieki medycznej, co oznacza, że pracownicy służby zdrowia powoli przestają radzić sobie z tak dużym napływem pacjentów wymagających intensywnej opieki.

Wydział zdrowia publicznego w hrabstwie Los Angeles, znajdujący się w południowej Kalifornii, potwierdził we wtorek, że w lokalnych szpitalach znajduje się obecnie 7181 osób chorych na koronawirusa, przy czym 20% z nich wymaga intensywnej opieki. Liczba pacjentów wzrosła o blisko 1000% w porównaniu z poziomami notowanymi zaledwie dwa miesiące temu.

"Nasi medycy są przeciążeni z powodu liczby covidowych pacjentów, a obecny trend wzrostowy wskaźników hospitalizacji tylko pogarsza sytuację" - oznajmiła dr. Barbara Ferrer, dyrektorka wydziału zdrowia w Los Angeles. Ferrer zaapelowała do mieszkańców o pozostanie w domach w noc sylwestrową, aby pomóc w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wirusa.

"Nasi medycy są przeciążeni z powodu liczby covidowych pacjentów, a obecny trend wzrostowy wskaźników hospitalizacji tylko pogarsza sytuację" - oznajmiła dr. Barbara Ferrer, dyrektorka wydziału zdrowia w Los Angeles. Ferrer zaapelowała do mieszkańców o pozostanie w domach w noc sylwestrową, aby pomóc w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wirusa.

"Jeszcze nie słyszeliśmy o przypadku, żeby szpital musiał wybierać między dwoma pacjentami, którzy potrzebują respiratora, ponieważ dostępny jest tylko jeden, ale nie ma miejsca, by rozładować karetki ani podać tlen pacjentom, którzy nie mogą oddychać" - powiedział Ghaly, cytowany przez Associated Press. - "Wiemy na pewno, że południowo-kalifornijskie szpitale są pogrążone w kryzysie i zaczynają wdrażać procedury kryzysowe".

Stanowe organy ds. zdrowia publicznego kontaktowały się ze szpitalami w celu przygotowania ich na ewentualność wprowadzenia postępowania kryzysowego opracowanego na czas pandemii. Wytyczne te określają, w jaki sposób leczyć pacjentów, którzy mają największą szansę na przeżycie leczenia, kiedy dostęp do tlenu, respiratorów, personelu medycznego i leków jest ograniczony.

Stanowe organy ds. zdrowia publicznego kontaktowały się ze szpitalami w celu przygotowania ich na ewentualność wprowadzenia postępowania kryzysowego opracowanego na czas pandemii. Wytyczne te określają, w jaki sposób leczyć pacjentów, którzy mają największą szansę na przeżycie leczenia, kiedy dostęp do tlenu, respiratorów, personelu medycznego i leków jest ograniczony.

Wydział zdrowia publicznego w hrabstwie Los Angeles, znajdujący się w południowej Kalifornii, potwierdził we wtorek, że w lokalnych szpitalach znajduje się obecnie 7181 osób chorych na koronawirusa, przy czym 20% z nich wymaga intensywnej opieki. Liczba pacjentów wzrosła o blisko 1000% w porównaniu z poziomami notowanymi zaledwie dwa miesiące temu.

Wydział zdrowia publicznego w hrabstwie Los Angeles, znajdujący się w południowej Kalifornii, potwierdził we wtorek, że w lokalnych szpitalach znajduje się obecnie 7181 osób chorych na koronawirusa, przy czym 20% z nich wymaga intensywnej opieki. Liczba pacjentów wzrosła o blisko 1000% w porównaniu z poziomami notowanymi zaledwie dwa miesiące temu.

"Nasi medycy są przeciążeni z powodu liczby covidowych pacjentów, a obecny trend wzrostowy wskaźników hospitalizacji tylko pogarsza sytuację" - oznajmiła dr. Barbara Ferrer, dyrektorka wydziału zdrowia w Los Angeles. Ferrer zaapelowała do mieszkańców o pozostanie w domach w noc sylwestrową, aby pomóc w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wirusa.

"Nasi medycy są przeciążeni z powodu liczby covidowych pacjentów, a obecny trend wzrostowy wskaźników hospitalizacji tylko pogarsza sytuację" - oznajmiła dr. Barbara Ferrer, dyrektorka wydziału zdrowia w Los Angeles. Ferrer zaapelowała do mieszkańców o pozostanie w domach w noc sylwestrową, aby pomóc w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wirusa.