Ubiegły tydzień przy Wall Street obfitował w liczne zwroty akcji. Emocji nie brakowało - niesamowita sesja w poniedziałek, konferencja Jerome Powella i wyniki kwartalne z zaskakującą reakcją rynku.

Boeing (BA  ) odnotował stratę w czwartym kwartale w wysokości 7,69 USD na akcję, przy spadku przychodów o 3% r/r do 14,79 miliarda USD. Analitycy FactSet przewidywali stratę 0,36 USD na akcję przy przychodach w wysokości 16,54 miliarda USD.

Choć trzeba uczciwie przyznać, że dla posiadaczy akcji tydzień handlowy rozpoczał się nieciekawie. Na parkietach w Nowym Jorku kontynuowano zeszłotygodniową wyprzedaż i dominowała głęboka czerwień ze spadkami siegającymi ponad 4%. Początkowo sentyment nie sprzyjał kupowaniu - widmo konfliktu na Ukrainie czy nieodległej podwyżki stóp procentowych w USA wystarczająco zniechęcały kupujących. I kiedy już indeksy szorowały tego dnia po dnie, z Nasdaq z 5% stratą na czele, do pracy włączono algorytmy, których zadaniem było kupić wszystko, co doprowadziło do niespotykanego na tak szeroką skalę zjawiska 'wyciągania' indeksów z dołka. Druga część poniedziałkowej sesji, a w szczególności końcówka, to był prawdziwy 'buy the dip', który pozwolił Dow Jones'owi odrobić ponad 1000 punktów, a Nasdaq wrócić na powierzchnię i zamknąć dzień na zielono.

Drugim kluczowym momentem tygodnia była konferencja prasowa prezesa Fed Jerome Powella po posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Powell zaznaczył, że polityka monetarna Fed koncentruje się obecnie na zarządzaniu ryzykiem w związku z wysoką inflacją, co ma uruchomić cykl podwyżek stóp procentowych (pierwsza najprawdopodobniej w marcu, kolejne w maju i czerwcu) i zakończenie procesu skupu aktywów, w ramach którego bank centralny skupił z rynku obligacje od marca 2020 roku o wartości 4,5 biliona USD. Ponadto Powell dał jasno do zrozumienia, że Rezerwa Federalna ocenia ryzyko trwałej wysokiej inflacji, co może stanowić znaczne zagrożenie dla wzrostu gospodarczego w dłuższym terminie. W reakcji na wystąpienie Powella rentowności 10-letnich obligacji skarbowych przekroczyły poziom 1,8%, natomiast sesja zakończyła się spadkami.

Siedziba Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej w Waszyngtonie.
Siedziba Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej w Waszyngtonie.

Zyski Tesla (TSLA  ) wzrosły o 218% r/r do 2,54 USD na akcję, przy przychodach 17,71 miliarda USD (wzrost o 65% r/r), z łatwością pobijając średnie oczekiwania analityków. Jednak Elon Musk zakomunikował, że spółka w 2022 roku skupi się na skalowaniu produkcji w nowych fabrykach w Austin w Teksasie i Berlinie i nie będzie wprowadzać nowych modeli, co oznacza, że Cybertruck wejdzie do produkcji najprędzej w 2023 roku. Chociaż wyniki spółki zrobiły wrażenie na Wall Street, ponieważ wydaje się, że firma ponadprzeciętnie radzi sobie w trudnym otoczeniu biznesowym i z permanentnym niedoborem w dostawach elektronicznych modułów, inwestorzy publiczni wyprzedali akcje w czwartek.

Tesla Model S
Tesla Model S

Problemy z łańcuchem dostaw nie dosięgnęły Apple (AAPL  ), który z łatwością pobił oczekiwania Wall Street w zakresie przychodów i zysków. Sprzedaż wzrosła o 11% r/r do 123,9 miliarda USD, podczas, gdy zyski wzrosły o 25% r/r do 2,10 USD na akcję. Wzrost przychodów wygenerowały wszystkie działy (iPhone, Apple's Services, komputery, dodatki) poza tabletami iPad. Przychody ze sprzedaży iPhone stanowiły 58% biznesu firmy z Cupertino w Kalifornii. Po publikacji raportu akcje rosły o prawie 7% na koniec piątkowej sesji.

Przychody Microsoft (MSFT  ) wzrosły o 20% r/r do 51,7 miliarda USD w kwartale zakończonym 31 grudnia. Było to nieco powyżej szacunków Wall Street, które celowały w przychody w wysokości 50,9 miliarda USD. Z kolei zysk Microsoftu na akcję, który został wzmocniony przez wykup akcji, wzrósł o 22% r/r do 2,48 USD (konsensus wynosił 2,31 USD). Microsoft widzi duże zapotrzebowanie na swoje oprogramowanie do przetwarzania w chmurze i produktywności. Platforma infrastruktury chmury Azure odnotowała wzrost przychodów o 46% r/r, podczas gdy przychody komercyjne z usługi Office 365 wzrosły o 19% r/r.

Boeing (BA  ) odnotował stratę w czwartym kwartale w wysokości 7,69 USD na akcję, przy spadku przychodów o 3% r/r do 14,79 miliarda USD. Analitycy FactSet przewidywali stratę 0,36 USD na akcję przy przychodach w wysokości 16,54 miliarda USD.