Tesla (TSLA  ) opublikowała w środę po sesji wyniki kwartalne, które okazały się być lepsze od oczekiwanych. Spółka zanotowała rekordowe zyski, jednak problemy z dostawami opóźniają produkcję i wprowadzenie nowych modeli pojazdów.

W czwartym kwartale Tesla odnotowała przychody w wysokości 17,71 miliarda USD (wzrost o 65% r/r) oraz zyski na akcję w wysokości 2,54 USD (nominalnie to 2,88 miliarda USD), co stanowi lepszy odczyt od średniej oczekiwanej analityków FactSet, którzy szacowali 17,13 miliarda USD przychodów i 2,36 USD zysku na akcję. W minionym kwartale firma dostarczyła do salonów 296 850 tańszych pojazdów Model 3 i Y oraz 11 750 droższych modeli Model S i X, a w całym roku rekordowe 936 172 sztuki, tj. wzrost o 87% r/r.

Innymi słowy, w czasach, gdy czołowi producenci borykają się ze spowolnieniem produkcji i spadkami sprzedaży, Tesla 'cierpi' na wzmożony popyt przewyższający obecne możliwości produkcyjne. Zdaniem spółki uruchomienie produkcji w Austin w Teksasie i Berlinie będzie kluczem do zneutralizowania tych problemów. Niemiecka fabryka, która czeka na wydanie ostatecznych pozwoleń, będzie odpowiedzialna za produkcję większości pojazdów przeznaczonych na rynek europejski i ma 'odkorkować' wąskie gardło produkcyjne dla Tesli na całym świecie. Komentatorzy szacują, że do końca 2022 roku, spółka osiągnie moc produkcyjną około 2 milionów pojazdów w skali roku.

Obsługa w salonie Tesla
Obsługa w salonie Tesla

Jeśli spojrzeć na komentarze na Twitterze po publikacji raportu, wyniki zrobiły wrażenie na Wall Street, ponieważ wydaje się, że firma ponadprzeciętnie radzi sobie w trudnym otoczeniu biznesowym i z permanentnym niedoborem w dostawach elektronicznych modułów. Firma Elona Muska jest wyraźnie skuteczniejsza w zakresie pozyskiwania komponentów, niż niektórzy konkurencyjni producenci samochodów.

Jednak producent aut z siedzibą w Austin w stanie Teksas zaznaczył, że "fabryki od kilku kwartałów pracują poniżej mocy produkcyjnych, ponieważ łańcuch dostaw stał się głównym czynnikiem ograniczającym i prawdopodobnie utrzyma się to także w 2022 roku". Musk zaznaczył, że obecnie głównym celem firmy na najbliższe miesiące jest skalowanie produkcji w istniejących fabrykach, co oznacza, że nowe modele pojazdów, w tym futurystyczny Cybertruck nie wejdą do produkcji w tym roku. Ostatnie doniesienia sugerują, że produkcja Cybertruck, także z powodów technologicznych związanych z bateriami, zostanie przesunięta na początek 2023 roku. Ponadto dyrektor generalny Musk zdementował plotki o tym, że firma pracuje nad budżetowym modelem samochodu za 25 tysięcy USD.

Z ciekawostek został także poruszony temat prac nad robotem Optimus Human, który w przyszłości ma stanowić jeden z kluczowych segmentów działalności firmy. Musk powiedział, że roboty humanoidalne mają pomóc w rozwiązaniu problemu niedoborów siły roboczej w przyszłości, a ich prototypowe wersje będą używane w fabrykach Tesli.