Ze względu na falę publikowanych w tym tygodniu raportów kwartalnych, gracze mają problem ze znalezieniem jakiejkolwiek rynkowej stabilności. Wczoraj sytuacja na rynkach znów ulegała wahaniom, gdyż rozczarowujące i zadowalające raporty kwartalne wydawały się wręcz rywalizować z indeksami szerokiego rynku. Dow 30 spadł o 25 pkt, notowania S&P 500 były wczoraj płaskie, natomiast Nasdaq 100 zyskał z kolei 12 pkt. 

Inwestorzy wyczekiwali wczoraj głównie raportu kwartalnego Apple (AAP  ), który został opublikowany po zamknięciu sesji. Opinii dotyczących tego raportu jest wiele, a analitycy zdają się być podzieleni na tych nastawionych wobec sprawozdania pozytywnie oraz na tych, którzy nie oczekują od Apple spektakularnych wyników. 

Texas Instruments (TXN  ) wzbił się wczoraj w górę o 7,85%, ponieważ spółce udało się przewyższyć oczekiwania analityków na ten kwartał. Inwestorzy chętnie wykupowali akcje po wyższych cenach, gdyż ze względu na pozytywne wyniki kwartalne, TXN otrzymała lepsze rekomendacje. Wolumen obrotu był najwyższy w tym roku, a cena akcji osiągnęła rekordową wartość. 

Notowania Gilead Sciences (GILD  ) spowolniły we wtorek sektor spółek biotechnologicznych, czego powodem było osiągnięcie niższego zysku netto niż wynikało to z szacunków analityków. Spółka ponadto obniżyła swoje roczne prognozy. Inwestorów zdają się niecierpliwić słabe wyniki Gilead. Wolumen obrotu był najwyższy w tym roku, natomiast cena akcji spółki spadła o 8,47% i zbliżyła się do najniższych wartości odnotowanych w ciągu ostatnich 52 tygodni. 

W sektorze ropy naftowej ceny akcji Valero Energy (VLO  ) wzrosły wczoraj 4,73%, zamykając się blisko najwyższych wartości odnotowanych podczas sesji. Spółce udało się przebić oczekiwania analityków względem wygenerowanych przez nią w tym kwartale przychodów i osiągniętego zysku. VLO ogłosiła także, że w drugim kwartale tego roku popyt na produkty rafinowane nie zmalał. W odpowiedzi na zadowalające wyniki spółki oraz dobre wieści, inwestorzy przez całą sesję chętnie nabywali udziały Valero. 

Netflix (NFLX  ) już na otwarciu wystrzelił w górę o 4,28%, po tym jak wykup akcji spółki przez insiderów wzbudził zainteresowanie akcjami platformy. Dyrektor Netflixa - Jay Hoag, ujawnił liczbę nabytych akcji, wynoszącą 600 000, których łączna cena wyniosła 51,9 mln USD. Cena akcji spółki wciąż nie podniosła się po 7,2%-owej stracie odnotowanej po opublikowaniu 18 lipca raportu kwartalnego. 

Natomiast notowania McDonald's (MCD  ) przy średnim wolumenie obrotu spadły o 4,47%. Powodem spadku był opublikowany raport kwartalny, w którym wykazano, że światowa sprzedaż w drugim kwartale wzrosła jedynie o 3,1%, czyli o mniej niż oczekiwali tego analitycy. Jednakże popularnej sieci restauracji udało się przewyższyć szacowany przez analityków zysk netto, zatem nie wszystkie wczorajsze informacje dotyczące spółki były negatywne.