Akcje Toll Brothers
Nie jest to szczególnie zaskakujące, biorąc pod uwagę nieoficjalne i oficjalne dane z amerykańskiego rynku mieszkaniowego. Ceny stabilnie wzrastają z powodu zbyt małej ilości dostępnych domów i choć nie są to najlepsze warunki dla potencjalnych kupców, są idealne dla spółek budowlanych.
Wgląd w liczby
Wskaźnik zysk na akcję (EPS) za drugi kwartał wyniósł 1,01 dolara wobec 80 centów oczekiwanych przez analityków. To już czwarty kwartał, kiedy Toll Brothers okazuje wyższy kwartalny EPS. W zeszłym kwartale zysk na akcję był równy 76 centów (27 centów niższy od konsensusu).
Przychód za Q2 wyniósł 1,9 mld dolarów, podczas gdy analitycy spodziewali się o 300 mln dolarów mniej. Według prognoz na trzeci kwartał EPS wyniesie 1,39 dolara na akcję, a przychód - 2,2 mld dolarów.
Toll Brothers sprzedało w pierwszym kwartale łącznie 2271 domów. Liczba podpisanych umów netto urosła o 97%, podczas gdy w tym samym okresie rok temu była niższa o 22%. To pokazuje, jak bardzo poprawił się rynek luksusowych nieruchomości mieszkaniowych. Firma zalega z realizacją kontraktów wartych w sumie 8,7 mld dolarów (o 58% więcej niż w zeszłym roku).
Kolejnym ważnym wskaźnikiem jest marża brutto na sprzedaży domów, która była lepsza od oczekiwań o 24%. Budowa domów jest coraz droższa, rosną koszty pracy i ceny drewna. Niepokojące byłoby, gdyby w konsekwencji skurczyły się także marże.
Prognoza dotycząca akcji
Analitycy podwyższają prognozy związane z notowaniami Toll Brothers przez cały rok, a mimo to spółka zdołała je przebić. Wskaźnik oceny atrakcyjności akcji (PE) wynosi 9,3, ale taki wynik ma sens tylko wtedy, gdy zakładamy, że rynek mieszkaniowy zamierza zwolnić tempa.
Jeśli sektor utrzyma dotychczasową siłę, Toll Brother pozostanie fantastyczną okazją inwestycyjną mimo wzrostów. Jako że ceny mieszkań prawdopodobnie będą pięły się w górę (co wynika z pozytywnych fundamentów rynku), firma ma potencjał do powiększenia swoich zysków.
