Wal-Mart (WMT  ) planuje sprzedać swój chiński oddział zajmujący się handlem internetowym Yihaodian drugiej największej na chińskim rynku stronie e-commerce JD.com (JD  ). Spółka uważa, że współpraca z JD.com wzmocni jej pozycję na szybko rozwijającym się chińskim rynku handlu internetowego.

Wal-Mart  otrzyma 5% udział w JD.com, który jest wyceniany na 1,5 mld USD. Co ważniejsze, będzie miał dostęp do sieci dystrybucji oraz sprzedaży JD.com. W związku z informacją o umowie zawartej między spółkami, wartość amerykańskich kwitów depozytowych JD.com wzrosła o 4,6% do 21,06 USD. Chociaż Wal-Mart uzyska dostęp do grupy klientów JD.com, a także jej sieci dystrybucji, w ramach której przesyłki są doręczane w dniu zamówienia, zachowa on prawo do założenia nowej chińskiej strony e-commerce.

JD.com pozyskuje już znaczące przychody ze sprzedaży markowego sprzętu elektronicznego, powinien jednak skorzystać z ugruntowanej pozycji biznesowej Yihaodian we wschodnich oraz południowych Chinach. Ponadto, chińscy konsumenci coraz częściej zabiegają o sprzedaż internetową produktów spożywczych. Produkty spożywcze, a także produkty do wyposażenia domu, będą dzięki współpracy z Wal-Mart dostępne na stronie JD.com, dzięki czemu strona e-commerce będzie mogła wejść na rynek, o który bardzo zabiegała.

W związku z tym, że w Chinach obserwujemy spowolnienie gospodarcze, chińscy konsumenci przerzucają się na zakupy online, a także zakupy za pośrednictwem telefonów komórkowych, znacznie szybciej niż konsumenci w Stanach Zjednoczonych. Ta zmiana w zachowaniu konsumentów sprawia, że JD.com, a także największa na chińskim rynku spółka handlu internetowego Alibaba (BABA  ), rywalizują o nowych konsumentów, oferując im krótszy termin dostawy oraz rozszerzając sieć dystrybucji o obszary wiejskie.

Chińscy konsumenci przerzucają się na zakupy online, a także zakupy za pośrednictwem telefonów komórkowych, znacznie szybciej niż konsumenci w Stanach Zjednoczonych.
Chińscy konsumenci przerzucają się na zakupy online, a także zakupy za pośrednictwem telefonów komórkowych, znacznie szybciej niż konsumenci w Stanach Zjednoczonych.

Wal-Mart również chciałby skorzystać z możliwości pojawiających się na szybko rozwijającym się rynku e-commerce, jak dotąd miał jednak problem z rozwojem swojej działalności w Chinach. Obecnie na chińskim rynku jest tylko 430 sklepów Wal-Mart. Ta liczba nie wydaje się zbyt wysoka, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość chińskiej populacji. Te 430 sklepów daje Wal-Mart'owi 2% udział w chińskim rynku sprzedaży internetowej, podczas gdy Alibaba posiada na tym rynku 46,9%, a JD.com 20,1% udział.

Analityk Moody's Charlie O'Shea podkreśla, że amerykańskim sprzedawcom detalicznym trudno jest wejść na chińskie rynki, jeśli nie zapewnią sobie pewnego buforu bezpieczeństwa. Nic dziwnego zatem, że Wal-Mat nawiązał współpracę z JD.com. Należy jednak zaznaczyć, że JD.com nie zapewni Wal-Martowi wstępu na chiński rynek, który natychmiast pozwoliłby mu na zwiększenie przychodów ze sprzedaży internetowej w całym kraju.

Na szczęście dla Wal-Mart JD.com posiada około 6 000 stacji dostawy oraz odbioru przesyłek w Chinach, podczas gdy Yihaodian dysponuje zaledwie przeciętną liczbą 250 stacji. Dostęp do tej infrastruktury z pewnością pozwoli Wal-Mart na zwiększenie swoich wysiłków związanych z ekspansją w Chinach.

Wygląda na to, że Wal-Mart podjął decyzję o ekspansji na chińskim rynku internetowym w odpowiednim czasie - ostatnio jego przychody ze sprzedaży internetowej na rynku globalnym wzrastały w dość wolnym tempie. Jeszcze dwa lata temu sprzedaż internetowa Wal-Mart wzrastała w tempie 20% w czasie kwartału, podczas gdy w ostatnim kwartale gigant na rynku sprzedaży detalicznej zanotował w tej dziedzinie jedynie 7% wzrost. Najprościej rzecz ujmując, sektor sprzedaży internetowej Wal-Mart potrzebuje nowych bodźców do wzrostu - miejmy nadzieję, że współpraca z JD.com będzie pomocna i pozwoli mu odzyskać dawne tempo wzrostu.