Czwartek był kolejnym dniem pełnym wahań na rynkach. Na zamknięciu sesji notowania indeksów szerokiego rynku były podzielone. Wzrost notowań po wygranej Trumpa w pewnym sensie nadal trwa, gdyż Dow 30 dodał 218 pkt, S&P 500 wskoczył o 4 pkt, jednakże Nasdaq 100 spadł o 42 pkt, ponieważ spółki technologicznie wykazały zaniepokojenie wobec prezydentury Trumpa. W najbliższym czasie media skupiać się będą na przejściu Trumpa do Białego Domu i wpływie nowego prezydenta na rynki. Być może kwartalne wyniki Disney'a z opublikowanego po wczorajszym zamknięciu raportu pomogą rynkom wrócić do normy. Dzisiaj opublikowane zostaną również dane dotyczące nastrojów konsumenckich, które pewnie wpłyną na poranną aktywność na rynkach.

Notowania sieci restauracji Shake Shack (SHAK  ) wzrosły o ponad 10%, ponieważ spółka podniosła swoje roczne prognozy dotyczące przychodu. Nastąpiło to po tym, jak SHAK opublikowała raport kwartalny, z którego wynika, iż jej zysk netto oraz przychód były w trzecim kwartale wyższe niż oczekiwali analitycy. Dzięki "lepszym wynikom sprzedaży w sklepach jednej marki" przychód wzrósł w porównaniu z zeszłym rokiem aż o 40%. Dzisiejsza zwyżka sprawiła, że cena akcji osiągnęła najwyższą od 2 miesięcy wartość.

Głośno było również o Macy's (M  ), której notowania wzrosły o 5,63%. Gracze zainteresowali się tą siecią sklepów detalicznych pomimo tego, że zyski spółki w trzecim kwartale były niższe niż wynikało z szacunków Wall Street. Przychód był prawie równy z oczekiwaniami, pomimo iż w porównaniu z zeszłym rokiem sprzedaż spadła o 4,6%, osiągając wartość 5,6 mld USD. Macy's ogłosiła również partnerstwo z firmą inwestującą w nieruchomości Brookfield Asset Management, ponieważ spółka szuka sposobu na generowanie przychodu ze swoich nieruchomości. Wczorajszy pozytywny ruch chwilowo pchnął notowania Macy's w górę do najwyższej od 7 miesięcy wartości.

Cena akcji Taser (TASR  ) wystrzeliła w górę o ponad 13%, po tym jak ten producent paralizatorów opublikował swój raport kwartalny, z którego wynika, iż jego zyski oraz przychód przewyższyły prognozy analityków. Inwestorzy skupili się na zyskach spółki, które w wyniku 42% wzrostu sprzedaży okazały się dwa razy wyższe w porównaniu z zeszłym rokiem.

Po wczorajszym zamknięciu sesji swój raport kwartalny opublikował Disney (DIS  ). Analitycy oczekiwali niewielkiego spadku zysków w porównaniu z zeszłym rokiem, choć przychód miał według nich pozostać na tym samym poziomie. Co typowe w przypadku raportów Disneya, analitycy skupili się prawdopodobnie na problemach, z którymi zmaga się stacja telewizyjna ESPN oraz kiepskich wynikach programu telewizyjnego Monday Night Football lub na rekordowych wynikach studia Disney.