Nie milkną echa po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Po protestach, które przybrały nawet formę petycji o odłączenie Kalifornii od USA, niezadowoleni z wyniku głosowania Amerykanie idą krok dalej.  

Pisaliśmy już, jak właściwie jedna wypowiedź popierająca prezydenta-elekta może zepsuć wizerunek firmy. Na tym jednak nie koniec bojkotowania produktów powiązanych z biznesem Trumpa.

Shannon Coulter, specjalistka od marketingu w mediach oraz ,,59-letnia babcia'' Sue Atencio, jak sama siebie opisuje, rozpoczęły niedawno akcję pod hasztagiem #GrabYourWallet, która polega na bojkotowaniu nie tylko produktów Trumpa, ale również firm mających powiązania finansowe z miliarderem. Pomysłodawczynie akcji ujawniły, że ich motywacją do akcji były wypowiedzi prezydenta-elekta o kobietach, szczególnie te z nagrań, na których Trump w niecenzuralny sposób opisuje swoje miłosne podboje.

Coulter pisała na Twitterze (TWTR  ), że ,,głosuje swoim portfelem codziennie", po czym dodała, że ,,jeśli twoja firma prowadzi biznes z Trumpem, to ze mną nie będzie". Aktywistka z pomocą internautów stworzyła listę ponad 50 marek, które mają powiązania z przyszłym prezydentem i przy każdej nazwie możemy przeczytać, z jakiego konkretnie powodu znajduje się na liście. Nie brakuje na niej znanych i popularnych firm, jak na przykład wspomniany wcześniej New Balance, Amazon (AMZN  ) czy Macy's (M  ).

Co więcej, akcja jest wymierzona nie tylko w samego Donalda Trumpa, ale również w jego córkę, Ivankę, która, zdaniem popierających akcję, wykorzystywała kampanię ojca do promowania własnych marek, w tym butów i sukienek. 31-letnia Ivanka sama jednak dostarcza krytykom argumentów. Po wywiadzie córki prezydenta-elekta dla CBS News jej firma wysłała do mediów informację podpowiadającą, gdzie można kupić... bransoletkę wartą 10 tys. dolarów, którą Ivanka miała na sobie podczas rozmowy.

Jak widać, nie wszystkie marki przejęły się protestem. Internetowy sklep z butami, shoes.com, wycofał produkty powiązane z Ivanką Trump. Firma pochwaliła się tym na Twitterze, szybko jednak usuwając tweeta, po tym, jak sympatycy Trumpa ostro skrytykowali sklep i zapowiedzieli ignorowanie marki.

Donald Trump i Ivanka Trump.
Donald Trump i Ivanka Trump.

Akcja #GrabYourWallet zatacza coraz szersze kręgi na Twitterze, gdzie hasztagiem posłużono się już ponad 200 milionów razy. Ruch ma również poparcie na platformie buycott.com, na której swoje zdanie wyraziło już prawie 25 tysięcy Amerykanów.

Mimo bojkotu trudno oczekiwać, by Donald Trump znacząco odczuł je na własnej kieszeni. "Forbes" wycenia majątek nowego prezydenta USA na 3,7 miliarda dolarów. Nie jest oczywiste, czy ostatnie akcje społeczne uszczuplą dochody biznesmena. Może się okazać, że akcja, która miała być bojkotem, stanie się kampanią reklamową.