Wartość Bitcoina poszła w górę pierwszy raz, odkąd kilka miesięcy temu stracił rozpęd z powodu skandali, które negatywnie wpłynęły na cały rynek kryptowalut. Analitycy wierzą, że niedawna zwyżka cen może być wynikiem doniesień, zgodnie z którymi amerykańska komisja papierów wartościowych i giełd (SEC) ma zatwierdzić uruchomienie opartego na Bitcoinie funduszu ETF, zezwalając na wejście w obszar wirtualnych monet większej liczbie inwestorów.

Bitcoin zanotował drugi największy miesięczny zysk w bieżącym roku, ponownie osiągając cenę przewyższającą 8000 dolarów. W maju kryptowaluta znalazła się na najwyższym poziomie 8200 dolarów.

Nastroje większości inwestorów są optymistyczne, co wskazuje na to, że wkrótce możemy spodziewać się kolejnej długoterminowej serii rekordów cen Bitcoina, tak jak miało to miejsce pod koniec 2017 roku. Niektórzy twierdzą, że optymizm jest związany wyłącznie z pogłoskami o możliwości wprowadzenia pierwszego bitcoinowego ETF-u.

W czerwcu zarządzająca aktywami spółka Van Eck Associates Corp. oraz start-up SolidX Management LLC złożyły wniosek do SEC o uruchomienie uregulowanego funduszu ETF opartego na BTC. W poprzednim tygodniu Bitwise Asset Management Inc., pochodzące z San Francisco przedsiębiorstwo działające w sferze kryptowalut, również złożyło podobny wniosek, z tą różnicą, że ETF miałby śledzić notowania 10 największych cyfrowych monet, w tym Bitcoina oraz Ethereum.

Bitcoinowy ETF umożliwiłby wejście na rynek kryptowalut większej liczbie inwestorów oraz znacząco zwiększyłby wartość Bitcoina.

W odpowiedzi na doniesienia analitycy zajmujący się BTC podwyższają cenę innych cyfrowych walut. Zaobserwować można również jednoczesną zwyżkę kursu konkurencyjnych monet takich jak Ether oraz Ripple. Według serwisu Coinmarketcap.com kapitalizacja rynku kryptowalut powróciła na poziom 290 mld dolarów, wzbudzając tym samym ekscytację wśród inwestorów.

W przeszłości komisja SEC nie była skłonna zatwierdzać podobnych wniosków. Ograny regulacyjne sceptycznie podchodziły do kryptowalutowych ETF-ów, twierdząc, że takie produkty nie będą spełniać wymogów określonych przepisami chroniącymi inwestorów indywidualnych. W styczniu najważniejsze organy regulacyjne nie zatwierdziły żadnego wniosku o uruchomienie ETF-u opartego na BTC lub innej kryptowalucie. Powodem miała być zbyt wysoka zmienność.

W ostatnim czasie Van Eck oraz SolidX, pochodzące z Nowego Jorku spółki, ogłosiły, że ich propozycja została przemyślana w taki sposób, by rozwiązać kwestie budzące największy niepokój SEC.

Ogólnie rzecz biorąc, inwestorzy są pesymistycznie nastawieni względem kryptowaluty, ale każda wiadomość odnośnie wprowadzenia funduszu ETF jest czynnikiem wywołującym optymizm.

Chociaż niedawne zwyżki BTC nie mogą równać się tym odnotowanym w 2017 roku, kiedy cena monety wzrosła z 1000 do 20 000 dolarów, wzbudzając ciekawość całego świata, jednak były wystarczająco wysokie, by utrzymać zainteresowanie inwestorów oraz dać nadzieję na osiągnięcie rentowności w dłuższej perspektywie.