Spółka zajmująca się sieciami komórkowymi, niegdyś gigant i lider rynku telefonów, obecnie wielki przegramy ostatnich lat - kultowa Nokia (NOK  ), po kilku latach rozczarowujących działań i orbitowaniu na marginesie rynku, zaczęła okazywać oznaki życia. W chwili pisania tego artykułu, spółka jest w skali bieżącego roku na solidnym 25 proc. plusie i wygląda na to, że odnosi korzyści z nowych projektów w globalnym przemyśle telekomunikacyjnym.

W ramach opublikowanych w październiku wyników kwartalnych, spółka zaraportowała utrzymanie zeszłorocznego pułapu przychodów (5,46 mld EUR) i obniżkę zysku (309 mln EUR, co daje 0,06 EUR na akcję - spadek o 33 proc.), podtrzymując prognozę na bieżący rok, pomimo ryzyka związanego z napiętym harmonogramem i dostawami produktów w czwartym kwartale. Dyrektor generalny Nokii Rajeev Suri zapowiedział, iż "kiedy po raz pierwszy w tym roku przedstawiliśmy nasze wytyczne na rok 2020, zauważyłem, że widzimy szansę na dalszą redukcję kosztów, nawet po zakończeniu tego roku, kiedy spodziewamy się, że z powodzeniem dostarczymy plan oszczędnościowy w wysokości 1,2 miliarda euro związany z przejęciem Alcatela-Lucenta. Teraz oszacowaliśmy te przyszłe działania i zamierzamy zaoszczędzić 700 milionów euro rocznych oszczędności do końca 2020 roku." Optymizm kierownictwa może wskazywać, iż prognoza nie jest jednorazowa i spółka wraca na właściwe tory.

Po fuzji Alcatel-Lucent w 2016 roku, Nokia przeprowadziła zintegrowanie dwóch jednostek i obniżenie kosztów. Podczas gdy ogólna sprzedaż spadła w 2018 roku (po trzech kwartałach 15,7 mld EUR - spadek o 5 proc r/r), ta tendencja poprawiła się w trzecim kwartale. Obniżki kosztów pomogły Nokii wrócić do pozytywnego przepływu środków gotówkowych, natomiast kierownictwo zwraca uwagę, że firma staje się coraz silniejsza we wszystkich obszarach swojej działalności jak smartfony, oprogramowanie i powiązane z tym usługi czy inne usługi związane z przetwarzaniem danych w chmurze, które stają się coraz ważniejszą częścią dzisiejszego biznesu Nokii.

ADR-y firmy Nokia należą do najbardziej dynamicznych papierów wartościowych tego typu na Wall Street.
ADR-y firmy Nokia należą do najbardziej dynamicznych papierów wartościowych tego typu na Wall Street.

Nokia uważa, że ​​jej postępy będą kontynuowane w latach 2019 i 2020. Podstawą tego zaufania są nowe osiągnięcia w sieciach komórkowych, czyli sieci 5G, znajdujące się obecnie w późnej fazie testów i które dopiero będą komercyjnie wprowadzane do użytku powszechnego. Pierwszy krok w tym kierunku poczynił największy amerykański operator telekomunikacyjny, Verizon (VZ  ), który właśnie zaoferował internet 5G dla gospodarstw domowych. Niebawem tym tropem pójdą kolejni operatorzy, a Nokia ma osiągać korzyści z tego trendu i wzrost zamówień, dostarczając sprzęt i rozwiązania technologiczne do obsługi komunikacji mobilnej nowej generacji.

W dłuższej perspektywie firma ma skorzystać na komercyjnym wprowadzeniu technologii 5G. Spółka poinformowała, iż podpisała kilka wieloletnich kontraktów opiewających na 5G w Ameryce Północnej i Japonii, tymczasem testy 5G w Chinach są w fazie.

Akcje spółki obecnie są notowane po 5,70 USD, to wysoce odległy kurs od najlepszych czasów sprzed 11 lat, kiedy kurs krążył wokół 30 USD. Niemniej jednak komunikaty płynące ze spółki świadczą o tym, że coś drgnęło w firmie na drodze do powrotu na telekomunikacyjne salony. Najpewniej kolejne miesiące przyniosą odpowiedź na pytanie, na ile ikona fińskiej gospodarki przełoży korzyści płynące prowadzonych projektów na konkretnie zarobione dolary.