Obecnie nikt nie obawia się kryzysu - wielu ekspertów zapomniało o tym, że dekadę temu doszło do jednego z największych globalnych kryzysów gospodarczych. Każda gospodarka na świecie ucierpiała z powodu tego kryzysu. Jednak to już jest przeszłość, a przyszłość jest w jasnych barwach - gospodarka światowa rozwija się bez gwałtownych wzrostów, tworzone są nowe miejsca pracy oraz wzrasta PKB. Jest to po części efekt taniego pieniądza, który jest wpompowywany w gospodarki. Niektórzy ekonomiści są sceptycznie nastawieni wobec stałego rozwoju gospodarki światowej i wskazują na zagrożenie geopolityczne, m.in. rzeczywistość po Brexicie czy też napięta sytuacja między USA i Koreą Północną.

Wszystkie większe gospodarki się rozwijają. Dla Stanów Zjednoczonych to już dziewiąty rok stałego wzrostu gospodarki - Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) prognozuje, że tegoroczny wzrost wyniesie 2,7% w porównaniu do 2,3% (prognoza z października 2017) - duży wpływ na poprawę prognozy miała reforma podatkowa. W tym roku 19 krajów, które należą do strefy euro może się spodziewać wzrostu gospodarczego średnio na poziomie 1,9% według prognozy IMF. Podobne prognozy dotyczą państw rozwijających się, a także Chin, które mają rozwijać się w tempie 6,6% w tym roku. Za pozytywnymi prognozami gospodarek wschodzących stoi m.in. globalizacja oraz wzrost zamówień i produkcji np. w zakładach produkcyjnych, a w szczególności motoryzacyjnych, które są zlokalizowane w Europie Wschodniej. Wyjątkiem na zielonej gospodarczej mapie świata jest gospodarka Wenezueli, która jest pogrążona w kryzysie - wskaźnik inflacji w tym roku może przekroczyć rekordowy poziom 13000%.

Analitycy Międzynarodowego Funduszu Walutowego prognozują, że światowa gospodarka rozwinie się o 3,9% w tym roku z poziomu 3,7% w 2017 roku. Światowe Forum Ekonomiczne opublikowało raport, w którym autorzy przeanalizowali odpowiedzi ponad 1000 ekspertów na temat czynników ryzyka. Na pierwszym miejscu jest zagrożenie konfrontacją polityczną lub gospodarczą (93% odpowiedzi), kolejne źródła ryzyka to wybuch konfliktu zbrojnego (79%) oraz załamanie handlu światowego (73%). Wyzwaniami i potencjalnymi zagrożeniami dla światowej gospodarki są m.in. wzrost nierówności społecznych, cyberprzestępstwa oraz gwałtowne zmiany klimatu. Natomiast są pewnie rzeczywiste zagrożenia, które muszą znaleźć rozwiązanie w najbliższym czasie m.in. napięta sytuacja polityczna między Stanami Zjednoczonymi i Koreą Północną, natomiast wyzwaniem dla Europy jest Brexit, przez który europejska gospodarka może wiele stracić.

Według autorów raportu wydanego przez organizację charytatywną Oxfam International na świecie przybywa coraz więcej miliarderów przy rosnących nierównościach społecznych - 82% globalnego zysku w 2017 roku przypadł dla 1% najbogatszych ludzi. Pomimo zielonych wskaźników i pozytywnych prognoz widoczne jest, że nie wszyscy są beneficjentami rozwoju światowej gospodarki. Problemem jest także wysokie bezrobocie wśród młodzieży w Hiszpanii, Grecji czy Włoszech. W raporcie wskazano wiele problemów, które mogą spowolnić globalny rozwój gospodarczy - jest to m.in. łamanie praw pracowniczych, stagnacja wzrostu płac czy też rozwój monopolu w niektórych dziedzinach pojedynczych gospodarek.

Pomimo pozytywnej prognozy dla światowej gospodarki wiele kwestii pozostaje pod znakiem zapytania. Obecnie wzrost gospodarki światowej opiera się na kilku filarach - głównie na gospodarce amerykańskiej i chińskiej - jeżeli dojdzie do wojny handlowej pomiędzy nimi, to wtedy ucierpi światowy handel, a odczują to pojedyncze gospodarki.