Trwający konflikt handlowy między Stanami Zjednoczonymi a Chinami dominuje w wiadomościach na temat handlu międzynarodowego. Analitycy przytaczają sprzeniewierzenie przez Chiny zagranicznej własności intelektualnej jako ważnego źródła dwustronnych napięć, które skłoniło Stany Zjednoczone do nałożenia ceł na niektóre chińskie towary.

Biorąc pod uwagę rosnące napięcia handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami oraz gospodarcze skutki podwyżek ceł, ważne jest przeanalizowanie, czy Chiny podjęły kroki w celu poprawy egzekwowania praw własności intelektualnej. Jednym ze sposobów jest zapoznanie się z danymi na temat opłat licencyjnych w Chinach dla Stanów Zjednoczonych.

Ludzie i firmy płacą tantiemy za korzystanie z własności intelektualnej, które mogą być objęte umowami licencyjnymi, znakami towarowymi, patentami i prawami autorskimi. Opłaty licencyjne są rejestrowane jako handel usługami w międzynarodowym bilansie płatniczym. Na przykład płatności za korzystanie z technologii amerykańskiej przez chińską firmę są rejestrowane jako import usług przez Chiny i eksport usług przez Stany Zjednoczone. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) zapewnia dwustronne dane dotyczące handlu usługami na poziomie przemysłu, w tym dane dotyczące opłat za korzystanie z zagranicznej własności intelektualnej.

Dane pokazują, że chińskie opłaty licencyjne na świecie wzrosły z 1,4 mld USD w 1999 r. do 27,2 mld USD w 2017 r. W 2016 r. Chiny zajęły czwarte miejsce w płatnościach tantiem na świecie, wynoszący niecałe 30 mld USD, tuż za Stanami Zjednoczonymi z nieco ponad 40 miliardami dolarów. Oba kraje są notowane za Irlandią (prawie 80 miliardów dolarów) i Holandią (prawie 50 miliardów dolarów) w tym samym roku. Irlandia i Holandia to szczególne przypadki, ponieważ niskie podatki od przedsiębiorstw w tych krajach zachęcają do przenoszenia zysków przez międzynarodowe korporacje zlokalizowane w innych krajach. Na przykład kilka amerykańskich firm otworzyło oddziały w tych krajach, aby przenieść tam swoją technologię (tj. patenty). Partner płaci tantiemy spółki dominującej za zyski uzyskane przy użyciu tych technologii. Zyski te nie są repatriowane do Stanów Zjednoczonych, a zatem podlegają opodatkowaniu według niższych stawek podatku od osób prawnych w Irlandii i Holandii, gdzie spółki stowarzyszone mają siedzibę.

Z raportu oddziału FED w St. Louis możemy wyczytać ciekawe informacje. Na rysunku 1A przyglądamy się konkretnie płatnościom Chin za korzystanie z amerykańskiej własności intelektualnej. Płatności znacznie wzrosły, z 755 mln USD w 1999 r. do 8,3 mld USD w 2017 r. - ponad 11-krotnie. Jeszcze bardziej interesujące, jak pokazano na rysunku 1B, jest to, że chińskie opłaty licencyjne dla Stanów Zjednoczonych (niebieska linia) rosły szybciej niż chiński PKB (czerwona linia).

Dane te mogą sugerować poprawę egzekwowania przez Chiny praw własności intelektualnej. Na podstawie danych nie można jednak wywnioskować, czy Chiny płacą za to, co należałoby zapłacić za korzystanie z amerykańskiej własności intelektualnej. Kwestia potencjalnego sprzeniewierzenia własności intelektualnej Stanów Zjednoczonych przez Chiny wymaga dalszych badań. Chiny oficjalnie zapowiedziały, że chcą wprowadzić system kar dla firm wykradających własność intelektualną. Takie przedsiębiorstwa stracą np. szansę otrzymania funduszy państwowych i kredytów. Na liście pojawiło się 38 różnych kar, które mogą mieć zastosowane wobec tych podmiotów, które dopuszczających się kradzieży własności intelektualnej.