Po rekordowych wzrostach w ostatnim czasie notowania spółki DraftKings nieco spadły (DKNG  ). Jednak wydaje się, że spółka zajmująca się zakładami sportowymi online ma przed sobą jeszcze dużą przestrzeń do polepszenia wyników.

DraftKings to amerykański organizator zawodów fantasy i zakładów sportowych. Firma pozwala użytkownikom na udział w codziennych i cotygodniowych konkursach fantasy związanych ze sportem i wygrywać pieniądze w oparciu o indywidualne występy zawodników w pięciu głównych amerykańskich dyscyplinach sportowych (MLB, NHL, NFL, NBA i PGA), Premier League i UEFA Champions League, NASCAR, Canadian Football League, XFL, mieszane sztuki walki (MMA) i tenis.

Analityk Chad Beynon opublikował raport na temat akcji w ostatni czwartek z ratingiem Outperform i ceną docelową 65 dolarów. Wskazując na jego perspektywy "hiper-wzrostu", porównał firmę do Amazon.com (AMZN  ), Netflix (NFLX  ), Tesla (TSLA  ), i Shopify (SHOP  ), mówiąc: "uważamy, że trzeba "stracić pieniądze, aby zarobić pieniądze".

"Choć jest bardzo wcześnie, uważamy, że firma DraftKings może trwale utrzymać udział w rynku ze względu na swoją wiedzę marketingową, bazę danych, znajomość marki i wiodącą technologię, co doprowadziłoby do stworzenia wielomiliardowego przedsiębiorstwa z możliwością wejścia na nowe kanały", powiedział Beynon. Zauważył on, że firma ma duży udział w rynku zarówno internetowych zakładów sportowych, na prawdziwe pieniądze, czy gier hazardowych w kasynie online. Oba te rynki mogą osiągnąć złożone roczne stopy wzrostu większe niż 50% do 2025 roku, według Beynon.

Jeśli chodzi o internetowe zakłady sportowe, to w krajach, w których ten rodzaj hazardu jest legalny, udział rynkowy firmy DraftKings wynosi około 35%. Beynon uważa, że do końca 2021 r. zakłady sportowe online będą dostępne na żywo w około 23 stanach USA, a do 2025 r. w 48. "W hazardzie stacjonarnym i online silna analiza danych i efektywne koszty pozyskania klienta (CAC) oddzielają zwycięzców od przegranych, a DraftKings z pewnością dobrze to rozumie" - napisał. "Pod wieloma względami, DraftKings jest bardziej firmą technologiczno-marketingową niż firmą hazardową." Twierdzi on, że oryginalna gra fantasy, w której użytkownicy wygrywają pieniądze wybierając najlepszych graczy, istnieje jako rodzaj konia trojańskiego, który przyciąga użytkowników do jeszcze bardziej lukratywnej alternatywy hazardu online. Przyciągnięcie klientów fantasy do zakładów sportowych online może przełożyć się na większą liczbę klientów związanych z branżą gamingową. To jest "święty Graal", według Beynona. Przy większej liczbie państw legalizujących zakłady, uważa on, że DraftKings może obniżyć koszty pozyskania klientów poprzez marketing krajowy i sprzedaż krzyżową swoich codziennych usług fantasy. To daje mu przewagę nad lokalnymi kasynami, które muszą wydawać więcej, aby dotrzeć do konkretnych rynków.

Beynon obniżył swoją ocenę Penn National Gaming (PENN) do Neutral z Outperform, choć podniósł swój cel cenowy do 66 dolarów z 56 dolarów. Napisał w czwartek, że Penn National było jednym z jego ulubionych pomysłów inwestycyjnych od lat, ale wzrost akcji z 3 dolarów w marcu do 70 dolarów sprawia, że wycena wydaje się wysoka.

Akcje Penn wzrosły o 252% w ciągu ostatnich 12 miesięcy, ponieważ starał się on o wzrost w hazardzie online. Firma objęła udziały w Barstool Sports - blogu i sieci podcastów, która jest popularna wśród młodych fanów sportu i zakładów - i uruchomiła internetową książkę sportową marki Barstool. "Z czasem spodziewamy się, że na rynek wejdzie kilka kolejnych firm, w tym operatorzy stacjonarni spinający segmenty online", napisał. "Akcje PENN nie uległy dotychczas zmianie (+191% YTD w porównaniu z grupą konkurentów -26%), ale w najbliższych latach pojawią się inne możliwości gry na rynku".

14 września 2020 r. DraftKings ogłosił partnerstwo z ESPN, które czyni z niego wyłącznego dostawcę codziennych zakładów fantasy i wyłącznego partnera dla linków gier hazardowych z sieci. Również we wrześniu supergwiazda NBA, Michael Jordan, został inwestorem i doradcą zarządu w firmie.