Rynki zakończyły piątkową sesję na minusie, a zmienność utrzymywała się na dość wysokim poziomie. Groźba wprowadzenia nowych ceł na chińskie dobra warte łącznie 100 mld dolarów sprawiła, że powróciły obawy inwestorów. Dow 30 stracił 576 punktów, S&P 500 - 58 punktów, zaś Nasdaq 100 - 161 punktów.

Inwestorzy kolejny raz postanowili dokonać sprzedaży akcji spółek, które w pierwszej kolejności mogłyby ucierpieć z powodu wojny handlowej. Akcje Boeinga poszły w dół o 3%, natomiast Caterpillar (CAT  ) było najgorszą spółką z grupy, tracąc 3,5%. W piątek najgorzej radzącym sobie sektorem S&P 500 okazał się przemysł.

Pesymistyczne nastroje inwestorów zostały wywołane również opublikowaniem niezadowalających danych dotyczących bezrobocia. Departament Zatrudnienia Stanów Zjednoczonych poinformował, że w marcu zostało utworzonych 103 000 nowy miejsc pracy, spodziewano się jednak, że liczba ta wyniesie 190 000. Rezerwa Federalna podtrzymała swoje stanowisko w sprawie podwyżek stóp procentowych, przekonując, że wspomagają one wzrost gospodarczy.

BlackRock (BLK  ) znalazło się w centrum uwagi mediów, lecz nie z powodu spadku kursu akcji o 3,5%, ale z powodu podjęcia działań zmierzających do rozwiązania kwestii przemocy z użyciem broni w USA (i przy okazji do zarobienia kilku dolców). Spółka ogłosiła, że w jej ofercie znajdą się nowe produkty inwestycyjne omijające szerokim łukiem "firmy produkujące bądź sprzedające broń do użytku cywilnego." Niektórzy analitycy mają inne zdanie co do tego, gdzie zostanie postawiona granica. Czy następne w kolejce są alkohol i tabaka?

Cena akcji NetApp (NTAP  ) nieznacznie wzrosła (+0.33%) w związku z podwyższeniem rekomendacji przedsiębiorstwa z "trzymaj" do "kupuj" przez Pivotal Research. Firma analityczna zmieniła także cenę docelową z 62 do 72 dolarów, co wskazuje na wzrost o ponad 15%.