Rozpoczynając temat NASDAQ nie sposób nie powiedzieć co oznacza ten skrót, a więc NASDAQ (National Association of Securities Dealers Automated Quotations) czyli krajowe stowarzyszenie dealerów papierów wartościowych w automatycznym systemie notowań. Dziś jako giełda papierów wartościowych działa w ramach grupy kapitałowej NASDAQ OMX Group.

Powstanie NASDAQ datuje się na dzień 8 lutego 1971 r. kiedy to z inicjatywy NASD (National Association of Securities Dealers) dokonano pierwszych transakcji kupna i sprzedaży papierów wartościowych za pomocą elektronicznego systemu transakcyjnego.  W ten sposób powstał rynek pozagiełdowy, którego myślą przewodnią było stworzenie miejsca dla innowacyjnych spółek nowych technologii, zbyt małych by mogły debiutować na tradycyjnych giełdach. Emisje akcji miały być prostsze i tańsze, a więc dużo łatwiej dostępne dla firm z tej, dopiero raczkującej, branży. Pierwsze notowania miały na NASDAQ dzisiejsi giganci tacy jak chociażby Google, Intel, Microsoft, czy Apple. W okresie największych wzrostów spółek technologicznych i rynku IT NASDAQ cieszył się ogromną popularnością wśród inwestorów - szacuje się, iż w 1999 r. obroty na rynku NASDAQ przewyższyły nawet obroty na giełdzie NYSE. Przełomowym w historii istnienia NASDAQ okazał się 2006 r. - 1 sierpnia tego roku, na mocy decyzji amerykańskiej komisji papierów wartościowych i giełd (United States Securities and Exchange Commission) rynek NASDAQ stał się licencjonowaną krajową giełdą papierów wartościowych.

Dziś giełda NASDAQ jest pod względem kapitalizacji drugą co do wielkości giełdą na świecie. Pierwsze miejsce ciągle należy do NYSE (New York Stock Exchange). NASDAQ OMX Group w samych tylko Stanach Zjednoczonych tworzy sześć różnych rynków notowań, m.in. akcji, opcji czy instrumentów typu  i rozliczenia : NASDAQ Stock Market, Nasdaq Options Market, Nasdaq PHLX, Nasdaq BX, NASDAQ Futures, Inc., Nasdaq PSX. Zawierane są także transakcje rynku pozagiełdowego (futures derywatówover-the-counter, OTC) na kontrakty na gaz i ropę naftową. Ponadto NASDAQ OMX Group obecny jest także w Europie - mamy parkiety NASDAQ w Danii, Finlandii, Islandii, Norwegii, Estonii na Litwie oraz Łotwie.

Według stanu na 2015 r. w całej grupie NASDAQ notowanych jest ok. 3500 spółek o łącznej wartości rynkowej ponad 9,1 biliona dolarów. Firma NASDAQ OMX Group notowana jest na własnej giełdzie NASDAQ (NDAQ) i jest częścią indeksu S&P 500 od 2008 r.

Zajmijmy się teraz głównym indeksem na NASDAQ, czyli NASDAQ Composite, który wraz z Dow Jones Industrial Avarage (DJIA) i S&P500 stanowi odzwierciedlenie koniunktury na nowojorskich giełdach. Indeks ten obliczany jest na podstawie wyników wszystkich spółek notowanych na opisywanym parkiecie. W momencie startu, czyli w 1971 r. NASDAQ Composite wynosił 100 punktów. W 1995 r. indeks ten przekroczył po raz pierwszy poziom 1000 pkt., a 10 marca 2000 r. osiągnął swój rekordowy poziom tj. 5132,52 punkty. Był to szczyt tzw. bańki internetowej, po którym nastąpił krach i 20 października 2002 r, indeks spadł do 1108,49 punktów. Obecnie NASDAQ Composite notuje znów wysokie poziomy dochodzące do 5073 punktów (24 kwietnia 2015 r.).

NASDAQ oferuje możliwość notowania w Nowym Jorku spółek spoza USA w tym także z Polski. Jako ciekawostkę należy dodać, że do tej pory jedyną polska firmą, która zdecydowała się przeprowadzić ofertę publiczną na NASDAQ była Netia Holdings S.A. (NTIA). Debiut na nowojorskim parkiecie nastąpił 29 lipca 1999 r., a spółce udało się uzyskać od inwestorów, dużą jak na polskie warunki, kwotę ok. 115 mln dolarów. Niestety w 2002 r. papiery wartościowe polskiego operatora telekomunikacyjnego zostały wycofane z powodu niespełnienia wymogów dotyczących minimalnej wysokości majątku trwałego i kapitału własnego.

Skoro NASDAQ to obok NYSE zwierciadło amerykańskiej gospodarki, to na koniec warto zadać pytanie, czy wspomniane, bardzo wysokie ostatnie wyniki indeksu NASDAQ Composite - poziom zbliżony do wyniku poprzedzającego krach "bańki internetowej" - mogą oznaczać zapowiedź zbliżających się w niedalekiej przyszłości kłopotów. A może jest to po prostu wyraz wyjątkowo korzystnej koniunktury gospodarczej bez zapowiedzi jej rychłego końca.