Jak powstał jeden z najpopularniejszych dzisiaj produktów inwestycyjnych? Początek był trudny, a potem dramatyczny, ponieważ inwestorzy poszukiwali sposobów na bezpieczne i płynne inwestycje w zróżnicowane aktywa. Tak narodziły się fundusze ETF - z czasów hossy i bessy na rynku.

Pierwsze fundusze inwestycyjne w Stanach Zjednoczonych zaczęły się kształtować w latach 80. XIX wieku, w czasie rewolucji przemysłowej oraz wielkich monopoli, takich jak Standard Oil. Pierwszym funduszem był Boston Personal Properties Trust, utworzony w 1893 roku. Był to fundusz zamknięty, jego uczestnicy nie mogli wycofać swojego wkładu, mogli jednak sprzedawać swoje jednostki uczestnictwa. Cena jednostki uczestnictwa w funduszu zmieniała się w zależności od gry popytu i podaży, co sprawiało, że dobrze odzwierciedlała rynkową wartość funduszu. Jeśli jednak jednostki uczestnictwa sprzedawano po niezwykle niskiej cenie, inwestorzy nie mieli szans na odzyskanie zainwestowanych pieniędzy.

W 1907 roku powstał Alexander Fund, fundusz wzajemny z siedzibą w Filadelfii. Fundusz emitował półroczne jednostki uczestnictwa, które można było umorzyć po cenie równej wartości aktywów netto (NAV). Emisja i wykup jednostek uczestnictwa pozwalały na lepsze powiązanie ich ceny z wartością netto aktywów bazowych funduszu. Następnie, w 1934 roku, utworzono Massachusetts Fund, który na bieżąco emitował i umarzał jednostki uczestnictwa po cenie proporcjonalnej do wartości aktywów netto. Jednostki uczestnictwa można było umorzyć na koniec dnia. Stało się to standardem funkcjonowania funduszy wzajemnych. Wraz ze wzrastającym bogactwem młodych Stanów Zjednoczonych, wzrastała również liczba funduszy wzajemnych: 19 funduszy otwarto do 1929 roku.

Niemniej jednak, słynny krach giełdowy i wielki kryzys w latach 30. doprowadziły do rozwiązania wielu wcześniej otwartych funduszy. W związku z kryzysem zaostrzono również przepisy dotyczące giełd finansowych. Powstała amerykańska komisja papierów wartościowych i giełd, The Securities Exchange Commission (SEC), w 1933 roku uchwalono ustawę o papierach wartościowych (Securities Act). Zgodnie z ustawą wszystkie instytucje sprzedające lub kupujące papiery wartościowe musiały być zarejestrowane w SEC. Amerykańska ustawa o obrocie papierami wartościowymi (Securities Exchange Act) z 1934 roku wprowadziła również zabezpieczenia dotyczące konsumentów, na jej podstawie bowiem spółki miały obowiązek regularnie przedstawiać inwestorom swoje sprawozdania finansowe. Amerykańska ustawa o spółkach inwestycyjnych (Investment Company Act) z 1940 roku regulowała konflikt interesów występujący między firmami inwestycyjnymi a giełdami papierów wartościowych.

http://pl.wikipedia.org/wiki/United_States_Securities_and_Exchange_Commissi...

W czasie wojny wystąpiło spowolnienie inwestycji, jednak już w 1954 roku na rynku zanotowano ich nowy, rekordowy poziom, a inwestorzy domagali się powrotu do gry. Setki nowych funduszy powstały w latach 60., przed bessą, która dotknęła rynek giełdowy w 1969 roku. Lata 70. charakteryzowały się tym, że fundusze wzajemne notowały wyniki gorsze niż rynek, a w związku z tym, redukcja kosztów inwestycji stała się jednym z najistotniejszych problemów. W 1977 roku Wells Fargo przedstawił nisko kosztowy fundusz indeksowy zapewniający zwrot bliski rynkowemu, pomniejszony o niewielki koszt administracyjny. Jak na ironię, kryzys w 1987 roku, kiedy w przeciągu jednego dnia nastąpił spadek rynku o 20%, zapewnił możliwość stworzenia pierwszego funduszu ETF. Fundusze nie były w stanie zabezpieczyć inwestorów przed spadkiem cen papierów wartościowych, co doprowadziło do sprzedaży ich jednostek uczestnictwa po niezwykle niskiej cenie lub do ich całkowitego zamknięcia. Inwestorzy poszukiwali instrumentu, który pozwoliłby im na krótką sprzedaż. Gdyby mogli dokonywać transakcji w ciągu całego dnia, istniałaby możliwość arbitrażu pomiędzy ceną jednostki uczestnictwa w funduszu a jego wartością aktywów netto, pozwalającego na dodatkowy zysk przy utrzymaniu wyceny funduszu w zgodzie z ceną jego aktywów bazowych. W 1990 roku SEC przyjęła poprawkę do ustawy o spółkach inwestycyjnych (Investment Company Act Release No. 17809), która pozwoliła na tworzenie funduszy wzajemnych, których jednostki uczestnictwa mogą być kreowane w ciągu całego dnia (a nie tylko na koniec dnia).

W 1992 roku SuperTrust, fundusz oparty na koszyku akcji spółek wchodzących w skład S&P 500, stał się jednym z pierwszych funduszy tego typu. Wysoki minimalny wkład w funduszu odstraszał jednak inwestorów indywidulanych. W 1993 fundusz SPDR S&P 500 ETF stał się pierwszym funduszem, który możemy nazwać ETF - utrzymującym cenę jednostki uczestnictwa bliską indeksowi bazowemu oraz oferującym rozsądne ceny dla inwestorów. W funduszu zgromadzono w tamtym roku 500 mln USD w aktywach. Narodził się fundusz ETF.

Od tamtej zmieniała się sytuacja na rynku: w latach 90. pojawiła się bańka technologiczna, w latach 2000. wystąpił gwałtowny wzrost cen towarów, ale fundusze ETF nadal pozostały efektywnym sposobem na dywersyfikację inwestycji. Jak pisze jednak Richard Ferri w swojej książce, "The ETF Book": "Jutrzejsze nowe i śmiałe pomysły przyćmią zapewne innowacje, które dzisiaj wydają nam się wyjątkowe". Zobaczmy, co przyniosą nam fundusze ETF.

Artykuł powstał w oparciu o informacje zaczerpnięte z książki Richarda Ferri'ego "The ETF Book"