Netflix (NFLX  ) ogłosił w zeszłym tygodniu, że odkłada na później wprowadzenie szeroko zakrojonych zasad związanych z dzieleniem się hasłami w Stanach Zjednoczonych, przewidując, że korzystniej wpłynie to na wzrost liczby abonentów w drugiej połowie roku.

Komunikat ten pojawia się w momencie, gdy gigant streamingu opublikował mieszane wyniki za pierwszy kwartał, z przychodami poniżej oczekiwań (8,16 mld USD) przy wyższym niż oczekiwano zysku na akcję (2,88 USD). Netflix pierwotnie planował, że reguły dotyczące współdzielenia haseł zostaną wprowadzone w pierwszym kwartale, a teraz przesuwa ich wdrożenie na drugi kwartał.

"Oznacza to, że część oczekiwanego wzrostu liczby użytkowników i przychodów przypadnie na III kwartał, a nie na II kwartał, ale wierzymy, że przyniesie to lepsze rezultaty zarówno dla naszych użytkowników, jak i dla naszego biznesu" - napisała firma w oświadczeniu o wynikach.

Netflix szacuje, że ponad 100 milionów osób korzysta z platformy z konta, za które nie płaci, co stanowi około 43% jego globalnej bazy użytkowników, i postrzega płatne współdzielenie konta jako nowe źródło potencjalnych klientów i wzrostu sprzedaży w przyszłości. Firma powiedziała w I kwartale, że rynki międzynarodowe, na których już wdrożyła nowe zasady, negatywnie wpłynęły na wzrost subskrybentów, niemniej jednak Netflix nadal dodał 1,75 mln subskrybentów w ciągu kwartału -- co było bliskie szacunkom analityków na poziomie około 2 mln nowych użytkowników.

Analityk UBS (UBS  ) John C. Hodulik podniósł ocenę spółki do kupuj z neutralnej w wiadomości do klientów w środę, argumentując, że ograniczenie dzielenia się hasłami przez Netflixa poprawi jego konkurencyjność w stosunku do innych platform streamingowych.

Netflix rozpoczął ograniczanie współdzielenia haseł w wielu krajach w Ameryce Łacińskiej, a w lutym przedstawił wytyczne dla Nowej Zelandii, Kanady, Portugalii i Hiszpanii. Zgodnie z zasadami użytkownicy będą określać podstawowe lokalizacje dla swoich kont i będą mogli za dodatkową opłatą stworzyć do dwóch kont współdzielonych dla osób w innych gospodarstwach domowych.

Na przykład w Kanadzie, w obliczu nowych przepisów, wzrosła liczba klientów korzystających z płatnych usług, a wzrost przychodów "rośnie szybciej niż w USA" - czytamy w komunikacie Netflixa.

"W drugim kwartale Netflix wprowadzi nowe zasady w Stanach Zjednoczonych i w większości krajów istotnych pod względem przychodów" - powiedział Greg Peters, współzarządzający firmą, podczas wtorkowej konferencji poświęconej wynikom finansowym. Peters powiedział, że oczekuje się, że nowe zasady będą podobne w skutkach do tego, co dzieje się z subskrybentami po podniesieniu cen - niektórzy anulują swoje subskrypcje, aby później wrócić, gdy zabraknie im treści.

Netflix niedawno dodał również poziom subskrypcji wspieranej reklamami w cenie 6,99 USD miesięcznie, co również ma zwiększyć zyski i wzrost liczby abonentów. Ten plan obejmuje teraz średnio 95% tych samych treści, które zawierają plany premium bez reklam, powiedziała firma.

Większość z tych ostatnich nacisków na nowe możliwości wzrostu zysków nastąpiła po pierwszym od dekady spadku liczby abonentów Netflixa odnotowanym w zeszłym roku. W zeszłym tygodniu Netflix zakończył działalność związaną z wysyłką oryginalnych płyt DVD, w ramach której w ciągu 25 lat dostarczono ponad 5,2 miliarda takich płyt.