Na amerykańskiej scenie politycznej znów zawrzało. W zeszłym tygodniu prezydent USA Donald Trump napisał na Twitterze, że jego były prawnik Michael Cohen - oskarżony m.in. o oszustwa finansowe i krzywoprzysięstwo - miał osobiście prosić go o ułaskawienie. Kiedy jednak zostało mu ono odmówione, prawnik miał zemścić się na Trumpie, składając przed amerykańskim Kongresem fałszywe, obciążające go zeznania. Obecny obrońca Cohena przyznał, że jego poprzednik rozmawiał z Rudym Giulianim na temat możliwości ułaskawienia, ale zaprzeczył, jakoby Cohen miał osobiście zwrócić się w tej sprawie do prezydenta.

Paul Manafort, były szef kampanii wyborczej Trumpa, został skazany na karę czterech lat pozbawienia wolności za oszustwa bankowe i podatkowe. Warto zaznaczyć, że za takie przestępstwa prawo amerykańskie przewiduje karę minimum 19 lat więzienia. Sędzia federalny prowadzący tę sprawę uznał jednak, że tak wysoki wyrok byłby zbyt surowy. Poza tym Manafort wciąż oczekuje na zakończenie drugiego postępowania, w którym jest oskarżony o manipulację świadków, pranie brudnych pieniędzy i szpiegowanie jako niezarejestrowany agent obcego wywiadu. Wyrok zostanie wydany w przyszłym tygodniu. Bardzo możliwe, że tym razem sędzia nie będzie już tak łaskawy.

Administracja Trumpa odmówiła Komitetowi Nadzoru Izby Reprezentantów USA przedłożenia dokumentów związanych z poświadczeniem bezpieczeństwa dla Ivanki Trump oraz jej męża Jareda Kushnera. Komitet jest w trakcie przeglądu decyzji o udostępnieniu poufnych informacji rządowych krewnym prezydenta. Jeden z pracowników Białego Domu zdołał przekazać Izbie treść owych dokumentów. W konsekwencji wszczęto kilka szeroko zakrojonych śledztw badających różne interesy i osobiste powiązania Trumpa.

"Guardian" podał w piątek, że organy śledcze zidentyfikowały część osób stojących za trzema fikcyjnymi firmami, których zadaniem było odciąganie uwagi od zagranicznych wpływów w kampanii wyborczej Trumpa. Każda ze spółek przekazała komitetowi inauguracyjnemu obecnego prezydenta po 25 000 dolarów, co stanowi naruszenie amerykańskiego prawa, które zabrania niezamieszkującym Stanów Zjednoczonych obcokrajowcom wspierać finansowo wszelkiego rodzaju kampanii politycznych. Według "Guardiana" ślady pozostawione w spółkach-wydmuszkach prowadzą do lobbysty powiązanego z Tajwanem, izraelskiego obywatela oraz indyjskiego inwestora nieruchomości. Żadna z tych osób nie przyznała się do popełnienia przestępstwa.

W 2018 roku deficyt handlowy USA osiągnął rekordowe 891,3 mld dolarów, częściowo z powodu przeprowadzonej przez obecny rząd federalny reformy systemu podatkowego. To 12,5-procentowy wzrost w porównaniu z poziomem z 2017 roku. Wojny handlowe Trumpa kosztowały Stany Zjednoczone przynajmniej 19,2 mld dolarów. Oprócz tego najnowsze dane wykazały spowolnienie tempa wzrostu zatrudnienia w USA. Mimo to stopa bezrobocia kolejny raz spadła poniżej 4%.