Nadchodzący tydzień z uwagi na duże nasycenie wydarzeń zdominuje polityka. Traderzy wrócą na parkiet tuż po zakończonym 'brexitowym szczycie', natomiast druga połowa tygodnia przyniesie szczyt G20, podczas którego mają spotkać się przywódcy USA i Chin. Świat będzie obserwował efekty tego spotkania z zainteresowaniem.

W niedziele odbył się szczyt Unii Europejskiej. Negocjatorzy stanęli na wysokości zadania, chociaż w ubiegłym tygodniu przekazy medialne informowały o licznych trudnościach, ostatecznie nie doszło do nieprzyjemnych niespodzianek i wszystkie kraje zatwierdziły umowę dot. brexitu. Główny unijny negocjator Michel Barnier mówił na konferencji prasowej, że to "najlepsze możliwe porozumienie". Sporządzony dokument musi zostać teraz przegłosowany w parlamentach brytyjskim (gdzie będzie to wyboiste z uwagi na brak większości rządu premier Theresy May) i europejskim. Zakończenie szczytu zgodnie z planem może oznaczać, że w poniedziałkowy poranek nie nastąpi trzęsienie ziemi na giełdach.

Kalendarz makro dotyczący amerykańskiej gospodarki skupi się głównie na wtorkowym odczycie indeksu zaufania konsumentów za listopad (16:00, prognoza 136 pkt), a przede wszystkim środowych odczytach PKB za trzeci kwartał (14:30, prognoza 3,6 proc.) oraz sprzedaży nowych domów w październiku (16:00, prognoza 575 tys.). Godziny wieczorne polskiego czasu zostaną zdominowane przez wystąpienie publiczne prezesa Fed (Jerome Powella) o 18:00 oraz publikację protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC o 20:00.

W piątek rozpocznie się dwudniowy szczyt przywódców państw G20 w Buenos Aires.

W bieżącym tygodniu nie są planowane żadne debiuty giełdowe. Najwidoczniej wiele spółek postanowiło odłożyć składanie ofert inwestorom, kiedy sytuacja na rynku się nieco uspokoi.