Początek tygodnia na rynkach nie był zbyt udany z powodu doniesień, według których wielu producentów procesorów, a także i Google, potwierdziło, że nie będzie współpracować z chińskim przedsiębiorstwem Huawei.

W poniedziałek Dow 30 stracił 84 punkty częściowo za sprawą Intela. S&P 500 poszedł w dół o 19 punktów, zaś Nasdaq - o 113 punktów. We wtorek inwestorzy przyjrzą się raportom finansowym spółek z sektora handlu detalicznego.

Notowania sektorów:

Ropa naftowa zdrożała, ponieważ Arabia Saudyjska zapowiedziała dalsze ograniczenia wydobycia. Oprócz tego amerykański prezydent Donald Trump ostrzegł Iran, że konsekwencją kolejnej groźby skierowanej pod adresem Stanów Zjednoczonych może być "koniec" tego kraju. Trump zareagował w ten sposób na spuszczenie rakiety w pobliżu amerykańskiej ambasady w Bagdadzie. Zarówno Arabia Saudyjka, jak i USA dały jasno do zrozumienia, że uniknięcie wojny zależy wyłącznie od Iranu.

Sektor półprzewodników tracił w poniedziałek ze względu na wiadomość, że wiele firm, w tym Qualcomm (QCOM  ), Broadcomm (AVGO  ) i Intel (INTC  ), przestaje współpracować z Huaweiem. Według Evercore chińskie przedsiębiorstwo kupuje procesory amerykańskich producentów o wartości 20 mld dolarów rocznie.

Notowania sektorów:

Kurs akcji Tesli (TSLA  ) spadł w poniedziałek poniżej poziomu 200 dolarów. Przyczyniły się do tego wypowiedzi analityków z Wedbush, zaniepokojonych kwestią dochodowości spółki w drugiej połowie roku. Obniżona została prognoza co do ceny akcji TSLA z 230 na 275 dolarów.

We wtorek zrobiło się głośno o Lyft (LYFT  ) z racji pozwu złożonego przez grupę inwestorów twierdzących, że przedsiębiorstwo wydawało "fałszywe i mylne" oświadczenia w celu wsparcia zawyżonej ceny swoich akcji. Walory Lyft spadły na wartości o około 30% od czasu rozpoczęcia tradingu.

Akcje T-Mobile (TMUS  ) oraz Sprinta (S  ) zdrożały w poniedziałek, kiedy przewodniczący Federalnej Komisji Łączności USA (FCC) wyraził poparcie dla fuzji obu tych firm. Zapowiedziane zostały ustępstwa w ramach połączenia, które powinny zadowolić amerykański Departament Sprawiedliwości, ale pod koniec dnia okazało się, że resort rządu federalnego wydaje się niechętny do wyrażenia zgody.