Sierpień na Wall Street rozpoczął się od neutralnych notowań głównych indeksów. Żadna ze stron nie mogła uzyskać przewagi.

Zmiany notowań były kosmetyczne. Indeks S&P500 (SPY  ) spadł o 0,3% do 4118 pkt., Nasdaq (QQQ  ) o 0,2% do 12368 pkt., a Dow Jones (DIA  ) o symboliczne 0,1% do 32798 pkt.

Po lipcowych wzrostach, kiedy to S&P500 ostatecznie zyskał 9,1%, ponieważ inwestorzy wzmocnieni pozytywnymi raportami kwartalnymi oraz oczekiwaniami, że Rezerwa Federalna nieco zwolni tempo w zakresie podnoszenia stóp procentowych, byki złapały lekką zadyszkę. Obserwatorzy giełdy wskazują, że rynek w tym tygodniu może trwać w trybie oczekiwania przed piątkowymi danymi z rynku pracy za lipiec. Konsensus ekonomistów wskazuje, że w lipcu amerykańska gospodarka wytworzyła 250 tysięcy etatów w sektorach pozarolniczych, wobec 372 tysięcy w czerwcu. Inwestorzy liczą na silny odczyt, który skłoni Rezerwę Federalną do mniej agresywnego kształtowania polityki monetarnej do końca roku.

Jako że tydzień - poza kolejną porcją wyników kwartalnych - zapowiada się raczej spokojnie, analitycy chętnie publikują giełdowe komentarze. Nie brakuje sprzecznych opinii na temat kierunku rynku w kolejnych tygodniach i miesiącach.

"Rynek zaczyna dość szybko wyceniać koniec zacieśniania polityki przez Fed i myślę, że będzie rozczarowany" pisze Thomas H. MacCowatt z Williams Jones Wealth Management. "Spodziewamy się, że czeka nas jeszcze więcej bólu, więcej minusów, nawet jeśli materializacja może potrwać kilka tygodni" - to znów komentarz od NEIRG Wealth Management.

Akcje operatora wycieczkowców Royal Caribbean (RCL  ) runęły wczoraj o 7,5%, po informacji, że firma zdecydowała się wyemitować nowe obligacje o wartości 900 milionów USD do 1 miliarda USD z terminem wykupu do 2025 roku. Royal Caribbean zamierza wykorzystać nowy dług do zrolowania starego. Pod koniec ubiegłego tygodnia spółka podała lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne, w których zgłosiła straty netto i oświadczyła, że w trzecim kwartale bilans także będzie ujemny.

Czytaj także: Ceny rejsów w promocji. Firmy wycieczkowe obniżają ceny, nawet przy rosnących wydatkach

Akcje Boeinga (BA  ) wzrosły o 6% w reakcji na decyzję Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA), zezwalającą na wznowienie dostaw 787 Dreamlinera. Około 120 maszyn o wartości 300 milionów USD każda czekają na parkingu na dostawę, więc zielone światło od regulatora powinno być dużym impulsem do przepływu środków pieniężnych w drugiej połowie roku. Poza tym spółka zapobiegła strajkowi w fabryce samolotów wojskowych w St. Louis, zawierając czasowe porozumienie ze związkiem zawodowym reprezentującym 2500 pracowników.