W tym tygodniu amerykańskie i światowe rynki musiały stawić czoła dużej zmienności z powodu nagłych zmian w cenie ropy, które nastąpiły w wyniku ataków na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej.

S&P 500 (SPY) porusza się zgodnie z kursem ropy, ponieważ surowiec ten ma znaczny wpływ na notowania licznych spółek i towarów. Wielu inwestorów reaguje na mieszane wiadomości dotyczące tego, jak szybko Arabia Saudyjska zdoła przywrócić normalną produkcję ropy. Saudyjski minister energii przekonuje, że stanie się to jeszcze przed końcem września. Ataki spowodowały zmniejszenie wydobycia przez Arabię o 5,7 mln baryłek dziennie, co stanowi 5% światowego zapotrzebowania.

Nasdaq Composite Index (QQQ) również odpowiada na zmiany w cenie ropy. W górę poszły kursy ETF-u na paliwo oraz ETF-ów spółek z sektora energetycznego. Według analityka rynku naftowego Andy'ego Lipowa ceny gazu w Stanach Zjednoczonych wzrosną około 20 centów za galon w ciągu kilku następnych dni. W związku z tym istnieje prawdopodobieństwo, że krajowa średnia cena za galon pójdzie w górę powyżej 2,7 dolara. Taki wzrost wpłynie na jeszcze większą liczbę spółek wchodzących w skład QQQ.

ETF sektora produktów luksusowych tracił na początku tygodnia, co miało związek ze słabymi wynikami finansowymi firm. Kurs akcji General Motors (GM  ) poszedł w dół ze względu na strajk związkowców z United Auto Workers i osłabione zaufanie inwestorów. Na notowania innych przedsiębiorstw z tej branży, na przykład Forda (F  ), wpłyną wkrótce rosnące koszty produkcji wynikające z nowych umów ze związkami.

Kontrakty terminowe typu futures na ropę naftową zaliczyły najgwałtowniejszy dzienny wzrost od ponad dziesięciu lat, wywołując taki szok, że światowe rynki wciąż próbują się ustabilizować. Kurs ropy typu Brent, pełniący rolę globalnego wskaźnika, poszybował w górę o 14,6% do poziomu 8,8 dolara. Cena za baryłkę wynosi obecnie nieco poniżej 70 dolarów. W konsekwencji ETF spółek z sektora wydobycia i produkcji ropy oraz gazu (XOP) zniżkuje od początku tygodnia.