Praktycznie każde miejsce odwiedzone dotychczas przez człowieka jest zależne od określonych regulacji prawnych. Dokładnie tak samo jest z przestrzenią kosmiczną, w której zgodnie z obowiązującymi zasadami nie ma możliwości zawłaszczania ciał niebieskich i zgłaszania do nich jakichkolwiek roszczeń. W celach bezpieczeństwa zakazano również przenoszenia w kosmosie broni masowego rażenia. Ciekawostką jest szczególny status astronautów, który obliguje wszystkie państwa do udzielenia im pomocy w ramach swoich możliwości w przypadku zagrożenia.

Pierwsze zasady prawa kosmicznego zostały stworzone już w 1959 roku, czyli na 10 lat przed lądowaniem człowieka na Księżycu. Jedną z najważniejszych umów prawa kosmicznego jest Traktat o Przestrzeni Kosmicznej, który określał zasady działania państw i wspólnego użytkowania przestrzeni kosmicznej. Kluczowym instytutem jest Komitet do spraw Pokojowego Wykorzystania Przestrzeni Kosmicznej, który został założony przez ONZ. Pierwsza fala zainteresowania aspektami wykorzystania przestrzeni kosmicznej pojawiła się w okresie zimnej wojny oraz wysłania pierwszego sztucznego satelity Ziemi w 1957 roku. Rozwiązania prawne dotyczące przestrzeni kosmicznej są niezwykle skomplikowane. Problematyczne jest samo wyznaczenie granicy kosmosu. Obecnie popularne są dwa warianty. W pierwszym granica wyznaczona jest na podstawie warstw atmosfery, natomiast w drugim na podstawie możliwości maksymalnego wzniesienia się konwencjonalnych statków powietrznych.

W ostatnim czasie pojawiła się koncepcja szerszego wykorzystania Federalnej Administracji Lotnictwa, która jest głównym organem nadzoru lotniczego w USA, do zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w kosmosie. Wszystko dlatego, że w ciągu następnych lat czeka nas zwiększony ruch z udziałem statków kosmicznych oraz sztucznych satelitów wysyłanych na orbitę Ziemi. W obecnym momencie do głównych zadań tego urzędu należy regulacja transportu komercyjnego, przepisów nawigacji oraz obsługa systemu kontroli ruchu lotniczego. Agencja zajmuje się również wydawaniem licencji pilotów w USA. Nowe zadanie dla FAA miałoby polegać na pełnieniu roli kosmicznej policji, co zostało już poparte działaniami jej niektórych przedstawicieli.

Od kilku lat w USA trwa dyskusja na temat tego, która publiczna agencja powinna przejąć od Departamentu Obrony zwierzchnictwo nad bezpieczeństwem komercyjnych satelitów znajdujących się na orbicie. Łączną liczbę obiektów nazywanych "kosmicznymi śmieciami" szacuje się na ok. pół miliona z czego tylko część może być obserwowana z Ziemi. Przy liczbie 1400 komercyjnych statków kosmicznych oraz następnych kilkuset, które zostaną wystrzelone w ciągu najbliższych lat, problem bezpieczeństwa i ostrzegania staje się coraz bardziej skomplikowany. Nic dziwnego, że Pentagonowi zależy na przeniesieniu ciążących na nim zadań w zakresie bezpieczeństwa ruchu w kosmosie na cywilną agencję, dzięki czemu mógłby się skupić nad swoimi głównymi celami statutowymi, które dotyczą obrony militarnej.

Ostatnie działania, włączając w to komentarze głównych przedstawicieli FAA, wskazują, że agencja jest na drodze do przejęcia cywilnego przywództwa w kosmosie, ubiega się jednak jedynie o część związaną z bezpieczeństwem cywilnych obiektów. Zdaniem Georga Nielda, eksperta zajmującego się transportem komercyjnym, dla agencji to dobre rozwiązanie: "Powinniśmy zakasać rękawy i rozmawiać o zwiększeniu odpowiedzialności FAA. Ta decyzja ułatwi rozmowy USA o bezpieczeństwie z resztą świata". Spowodowane byłoby to pozostawieniem Departamentu Obrony poza obszarem rozmów z innymi krajami. Nield ujawnił również, że sekretarz transportu Anthony Foxx wysłał do Kapitolu pismo potwierdzające zdolność FAA do przejęcia tych obowiązków od Pentagonu. Zmniejszenie obciążenia wojska wynika z faktu rozwijania przez Rosję oraz Chiny technologi mogących służyć do ataków na infrastrukturę bezpieczeństwa w USA. Ustawodawcy będą musieli zmierzyć się z problemem, gdzie FAA powinna uzyskać prawo do regulacji, oraz czy ograniczyć je tylko do ostrzegania przed kolizjami na orbicie, czy też do wszystkich działań związanych z ruchem orbitalnym. FAA zamierza kontynuować używanie systemów wykorzystywanych przez Pentagon włączając w to globalną sieć infrastruktury radarowej. Departament Obrony w ostatnim czasie ulepszył swoje zdolności przewidywania kolizji, zwiększając liczbę kontrolowanych obiektów, z których część jest wielkości piłki baseballowe, niemal 10-krotnie.

Dragon, statek kosmiczny zbudowany przez firmę SpaceX.
Dragon, statek kosmiczny zbudowany przez firmę SpaceX.

Liczba lotów komercyjnych w ciągu następnych lat będzie prawdopodobnie szybko rosła. Na konferencji Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego, który odbywał się w Guadalajarze, właściciel firmy Space X, Elon Musk zapowiedział rozpoczęcie prac nad rakietą zdolną do przenoszenia 100 pasażerów na Czerwoną Planetę. Jej pierwszy lot zaplanowany jest na 2024 rok. Zdaniem Muska kolonizacja Marsa będzie możliwa w przeciągu jednego stulecia. Blue Origin które przed rokiem wykonało suborbitalny lot, ma również ambitne plany rozwoju. Właściciel Jeff Bezos, który jest CEO firmy Amazon (AMZN  ) w ostatnim czasie przedstawił koncepcję rakiety New Glenn, która ma służyć do wynoszenia sztucznych satelitów oraz ludzi na orbitę okołoziemską. Kolejną znaną firmą w wyścigu o podbój kosmosu jest Virgin Galactic, która przeprowadziła udane testy nowego pojazdu VMS EVE. Jego zadaniem ma być przenoszenie pasażerskiego modułu o nazwie VSS Unity.