Kiedy druga gospodarka świata ma rozpocząć najważniejsze w tym roku (a nawet w tej dekadzie) posiedzenie, wnioski z niego płynące powinni obserwować nie tylko politycy z Waszyngtonu, ale i wszyscy inwestorzy.

Chiński rząd ma rozpoczął doroczne posiedzenie parlamentarne w celu zatwierdzenia narodowych priorytetów na rok 2021. Zgromadzenie delegatów, znane jako "Two Sessions", wdrażało tak strategiczne zmiany, jak zniesienie przez prezydenta Xi Jinpinga ograniczeń kadencji w 2018 roku oraz projekt nowego prawa dotyczące kwestii bezpieczeństwa dla Hongkongu w zeszłym roku. Data tegorocznego zgromadzenia nabiega szczególnego znaczenia, ponieważ wyznacza początek pięcioletniego planu rozwoju Chin - już czternastego w historii tego kraju - oraz 100 rocznicę powstania rządzącej Partii Komunistycznej. Opinia publiczna oczekuje, że władze przedstawią szczegółowe informacje wobec strategicznych kierunków rozwoju, począwszy od celów związanych z zatrudnieniem po zarządzanie pół-autonomicznym regionem Hongkongu. Obserwatorzy patrzą na ręce chińskich władz właśnie teraz, gdy Pekin będzie starał się wykazać postęp w realizacji obietnic rozwoju gospodarki złożonych ponad miliardom mieszkańców, by jeszcze bardziej zwiększyć konkurencyjność Chin w świecie wstrząśniętym pandemią koronawirusa, a jednocześnie coraz bardziej nieufnym wobec wzrostu popularności azjatyckiego giganta.

Omawiane posiedzenie parlamentarne rozpoczęło się w czwartek wraz z otwarciem nowego organu doradczego - Chińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultacyjnej. Zgromadzenie Kongresu Komunistycznej Partii Chin z kolei zaczęło się w piątek. Zwykle wtedy rząd publikuje raporty dotyczące gospodarki, przedstawiające między innymi PKB, zatrudnienie, inflację i inne cele dotyczące dalszego wzrostu. Z uwagi na wyjątkową sytuację większość ekonomistów nie spodziewa się jednak, że władze opublikują w tym roku docelowy poziom PKB, ale nie będzie to pierwszy raz - chińskie władze rok temu podjęły podobną decyzję tym bardziej, że z powodu koronawirusa zgromadzenie przesunięto o dwa miesiące. Li-Gang Liu, dyrektor zarządzający i główny ekonomista na Chiny w Citi Research stwierdził, że jeżeli władze zdecydują się na wskazanie pewnych KPI takich jak docelowy poziom PKB, liczba ta może przekroczyć 7%. Jest to zgodne z celami wzrostu ogłoszonymi przez różne chińskie prowincje i zobowiązaniem do podwojenia PKB w stosunku do jego poziomu w 2010 roku. Jeśli chodzi o politykę pieniężną, chociaż władze podkreśliły, że nie odwrócą gwałtownie kierunku polityki stymulacyjnej według eksperta możemy spodziewać się wyraźnego zaostrzenia warunków polityki pieniężnej w Chinach w tym roku.

Gospodarka Chin wzrosła w zeszłym roku o 2,3%, pomimo załamania gospodarczego związanego z pandemią koronawirusa, w porównaniu z wzrostem na poziomie 6% rok wcześniej. Jeśli chodzi o zatrudnienie, ekonomiści generalnie przewidują, że Chiny będą dążyć do stworzenia w tym roku ponad 10 milionów nowych miejsc pracy w miastach, w porównaniu z 9 milionami w zeszłym roku. Podczas posiedzenia ma nastąpić również zatwierdzenie czternastego już tzw. planu pięcioletniego Chin. Strategia parcia na rozwój drugiej co do wielkości gospodarki świata wynika z zawarcia historycznych umów handlowych z sąsiadami w regionie Azji i Pacyfiku, przy jednoczesnej większej presji ze strony Stanów Zjednoczonych, które coraz częściej postrzegają Chiny jako konkurenta. Według Bruce'a Panga, szefa działu badań makro i strategii w China Renaissance, pobudzenie popytu krajowego, unowocześnienie łańcucha dostaw, samowystarczalność technologiczna i dalsze otwieranie rynków krajowych to główne narzędzia zabezpieczania się przed niepewnością zewnętrzną. Oczekuje się również, że władze opracują plany wydatków na obronność w 2021 roku. Języczkiem u wagi wciąż pozostaje Hongkong. Pod koniec ubiegłego miesiąca Xia Baolong, dyrektor Biura ds. Hongkongu i Makau Rady Państwa, wygłosił przemówienie na temat tego, jak należy zmienić system wyborczy w taki sposób, aby tym quasi autonomicznym regionem nadzorowali tylko zwolennicy rządu centralnego. Z pewnością spotka się to z reakcją opinii publicznej, a będzie miała ona czego słuchać - posiedzenie potrwa łącznie 10 dni.