1 kwietnia amerykańska Izba Reprezentantów przyjęła propozycję prawa, które zalegalizuje rekreacyjne używanie marihuany w całych Stanach Zjednoczonych.

Ustawa, znana jako Marijuana Opportunity Reinvestment and Expungement Act, została przeforsowana przez Izbę już w zeszłym roku, jednak ostatecznie spotkała się z oporem Senatu. Obecna wersja zawiera przepisy, na mocy których z rejestru karnego będą wymazywane wcześniejsze wyroki za posiadanie tej używki.

"To przełomowe prawo jest jedną z najważniejszych reform wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych w historii najnowszej" - oznajmiła spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi.

Jak na razie 37 amerykańskich stanów, w tym również Waszyngton, zalegalizowało stosowanie marihuany w celach medycznych, natomiast 18 stanów, także Waszyngton, zezwala na jej rekreacyjne użycie.

Mimo przeforsowania powyższego prawa w Izbie Reprezentantów administracja Bidena wydaje się być przeciwna konopiom indyjskim. W 2021 roku Biały Dom przeprowadził na personelu testy na obecność marihuany. Pracownicy, którzy otrzymali pozytywny wynik, zostali zwalniany lub wysyłani na pracę zdalną. Chociaż prezydent USA miał sposobność do zniesienia ograniczeń dotyczących użycia marihuany, nie podjął w tej kwestii żadnych działań.

Nowa propozycja ustawy została uzupełniona o kilka zapisów, z których część umożliwi Narodowemu Instytutowi Bezpieczeństwa i Higieny Pracy USA (ang. National Institute for Occupational Safety and Health) rozpoczęcie badań nad "wpływem legalizacji rekreacyjnego użycia konopi indyjskich przez stany na miejsce pracy".

Ustawa Marijuana Opportunity Reinvestment and Expungement Act już raz została przyjęta w Izbie Reprezentantów w 2020 roku, jednak wtedy Senat był kontrolowany przez Republikanów. Obecnie większość mają Demokraci, a zatem legalizacja marihuany w USA ma szansę nastąpić. "Od lat wiele dyskutuje się na temat używania marihuany czy konopi, ale faktem jest, że jest ona używana" - powiedziała Pelosi.