Francesco Rocca, prezes Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, ostrzegł w piątek, że pandemia koronawirusa może doprowadzić do niepokojów społecznych i głodu. Wezwał światowych przywódców do współpracy na rzecz złagodzenia gospodarczych skutków pandemii, odnosząc się do planu Marshalla, w ramach którego Stany Zjednoczone pomogły europejskim krajom po II wojnie światowej.

"Musimy opracować razem z instytucjami społeczną odpowiedź, zanim będzie za późno" - powiedział Rocca podczas wideokonferencji. Dodał, że utrata dochodu przez miliony ludzi na całym świecie wywoła masową migrację, jeśli dla wielu "jedyną opcją będzie głód i niedożywienie".

Plan Marshalla był pakietem stymulacyjnym przekazanym przez USA zachodniej Europie w celu wsparcia jej zrujnowanej gospodarki po II wojnie światowej. Jego wartość wynosiła wtedy 12 mln dolarów (obecnie ponad 128 mld dolarów).

Łączna liczba zachorowań: ponad 2,9 mln

Łączna liczba zgonów: przynajmniej 203 000

Łączna liczba wyzdrowień: przynajmniej 840 000

Powiedz 'nie' hydroksychlorochinie

Amerykańska Agencja Żywności i Leków ostrzegła konsumentów przed stosowaniem, a lekarzy przed przepisywaniem chlorochiny i jej siostrzanej substancji hydroksychlorochiny poza szpitalami i oficjalnymi badaniami klinicznymi.

Instytucja dokonała wstępnego przeglądu raportów i alarmuje, że zażywanie tych środków może doprowadzić do zatrucia lub śmierci. Poza tym niebezpieczne może być łączenie ich z azytromycyną, antybiotykiem znanym również jako Z-pack. U pacjentów z koronawirusem, którym podawano taką mieszankę, zaobserwowano "poważne zaburzenia rytmu serca".

"Journal of the American Medical Association" (JAMA) opublikowało artykuł, z którego wynika, że naukowcy przerwali badanie chlorochiny i hydroksychlorochiny w leczeniu COVID-19, kiedy u niektórych pacjentów pojawiły się niepożądane objawy, takie jak nieregularne tętno, a ponad 20 osób zmarło.

Prezydent USA Donald Trump promował leczenie COVID-19 za pomocą tych preparatów, opierając się na niewielkim badaniu przeprowadzonym we Francji na 36 osobach, które wykazało, że eliminują one wirusa z układu krwionośnego szybciej niż inne leki. JAMA zauważyło jednak, że badanie nie było wolne od błędów.

"Associated Press" podaje, że stanowe i lokalne władze w całej Ameryce rozpoczęły gromadzenie zapasów chlorochiny i hydroksychlorochiny.

"Gdyby [Trump] nie podkręcał zbyt wczesnego i niewłaściwego zainteresowania lekiem, wątpię, by stan w ogóle się o nim dowiedział" - powiedział dr Kenneth B. Klein, naukowiec, który pomaga koncernom farmaceutycznym w planowaniu badań klinicznych. - "Władze stanowe i rząd federalny reagują na strach. Ale to nie jest racjonalna odpowiedź."

Powiedz 'może' Remdesivirowi

Zgodnie z doniesieniami "Reutersa" rezultaty rządowego badania Remdesiviru, potencjalnego leku na koronawirusa produkcji Gilead Sciences (GILD  ), mogą ukazać się już w połowie maja. Dr Andre Kalil powiedział agencji informacyjnej, że wstępne wyniki testów rozpoczętych w lutym przez Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID) zostaną opublikowane "wcześniej niż później".

Zdaniem Kalila badanie NIAID "spełnia wszystkie naukowe standardy, które pomogą ustalić, czy lek działa, czy nie". Eksperyment polega na tym, że połowa pacjentów zażywa Remdesivir, reszcie podawane jest placebo. Liczba uczestników przekracza wstępnie założone 500 osób. Badanie pokaże, czy Remdesivir wpływa na przeżycie, długość hospitalizacji i konieczność korzystania z respiratora.