Dobry finisz piątkowych notowań na nowojorskich parkietach w związku z przyjęciem przez Kongres pakietu pomocowego dla firm, nie zmienił obrazu spadkowego tygodnia. Po zasiłki dla bezrobotnych zgłosiło się kolejnych ponad 4 mln Amerykanów, majowe kontrakty na ropę WTI spadły poniżej zera, trwa sezon wyników kwartalnych.

Po dwóch tygodniach wzrostów, Wall Street zamyka notowania ze stratami - Dow Jones (DIA  ) spadł o 2,5%, S&P500 (SPY  ) o ponad 1%, a Nasdaq (QQQ  ) o 0,8%.

Tydzień giełdowy rozpoczął się od trzęsienia na rynkach ropy naftowej, gdy kontrakty terminowe na majową dostawę ropy WTI spadły pierwszy raz w historii do ujemnych wartości, notując w najgorszym momencie kwotę -52 USD, ponieważ traderzy na gwałt szukali odbiorców surowca, którego nikt nie chciał kupić. Rynek ropy przeżywa poważny kryzys i wysoką dysproporcję podaży, z uwagi na tymczasowy brak zapotrzebowania na surowiec - część przemysłu jest wygaszona, nie latają samoloty pasażerskie, zwykli ludzie mniej tankują na stacjach. Ropy na rynku jest tak dużo, że powoli nie ma gdzie jej magazynować.

Wcześniej OPEC+ i inni producenci ustalili zmniejszenia produkcji o 9,7 miliona baryłek na dzień, jednak cięcia nie były postrzegane jako wystarczające, aby przeciwdziałać spadkowi popytu spowodowanemu pandemią koronawirusa.

W czwartek Departament Pracy Stanów Zjednoczonych opublikował dane dotyczące bezrobocia, z których wynika, że w tygodniu zakończonym 18 kwietnia, do urzędów federalnych wypłynęło kolejnych 4,42 mln wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (oczekiwano średnio 4,25 mln). Łącznie w ciągu ostatnich czterech tygodni odnotowało około 22 mln wniosków w całym kraju, jest to skala jakiej nigdy wcześniej nie odnotowano.

Izba Reprezentantów uchwaliła w czwartek pakiet pomocowy dla firm w wysokości 484 mld USD, uchwalony przez Senat na początku tygodnia. Fundusz ma pomóc małym firmom w utrzymaniu płac w czasie kryzysu. Prezydent Trump podpisał ustawę w piątek.

Korporacyjne komunikaty dotyczą głównie raportów kwartalnych, w których obok bieżących wyników finansowych, widnieją puste pola dotyczące prognoz na kolejny kwartał i cały rok. Pandemia koronawirusa i nierzadko załamanie wielu działalności, zmusza spółki do przemiany modeli biznesowych na nowe okoliczności.

Netflix (NFLX  ) w pierwszym kwartale pozyskał aż 15,77 mln nowych płatnych subskrybentów, natomiast właściciel portalu społecznościowego Snapchat (SNAP  ) zwiększył bazę użytkowników o 20% r/r do 229 mln (190 mln rok temu).

AT&T (T  ) w pierwszym kwartale zarobił 0,84 USD na akcję (oczekiwano 0,86 USD).

Chipotle Mexican Grill (CMG  ) zgodził się zapłacić grzywnę w wysokości 25 mln USD w ramach ugody w związku z zarzutami dotyczącymi wadliwej żywności, która doprowadziła do ponad 1100 zachorowań klientów popularnej sieci restauracji. Ponadto Chipotle poinformował, że sprzedaż w pierwszym kwartale wzrosła o 8% do 1,4 mld USD, natomiast wzrost zamówień online wyniósł 81% r/r.

Sklep JC Penny w Kalifornii
Sklep JC Penny w Kalifornii

Internetowe zamówienia stanowiły aż 1/4 sprzedaży w minionym kwartale. Sieć domów towarowych J.C. Penney (JCP  ) zagrożona bankructwem podjęła rozmowy na temat ewentualnego finansowania bieżącej działalności podczas procesu upadłości nadzorowanej przez sąd. Wall Street Journal informuje, że sieć może ogłosić upadłość w ciągu kilku najbliższych tygodni. Tylko od początku roku akcje spółki spadły blisko 80% i są na kompletnym dnie.

Operator wypożyczalni samochodów Hertz Global Holdings (HTZ  ), któremu biznes załamał się po pandemii koronawirusa, ogłosił, że w ramach oszczędności zwolni 10 tys., pracowników w Ameryce Północnej. Według stanu na koniec 2019 roku, spółka zatrudniała około 38 tys. pracowników. Od początku 2020 roku akcje notują ponad 75% minusy.