Notowania rynku papierów wartościowych już drugi tydzień z rzędu poruszały się w kanale, tym razem jednak S&P 500 nie udało się zakończyć tygodnia na poziomie najwyższych wartości. S&P 500 stracił w ostatnim tygodniu 0,2%,  podczas gdy Nasdaq 100 spadł o 1,0%, co było sygnałem osłabienia związanego z kiepskimi wynikami sektora biotechnologicznego.

W pierwszej połowie tygodnia notowania szerokiego rynku wzrastały, ponieważ nie pojawiło się zbyt wiele nowych informacji rynkowych, przed weekendem zaczęły jednak spadać, w związku z tym, że inwestorzy skoncentrowali się na negatywnych informacjach dotyczących światowego wzrostu gospodarczego. W środę Bank Światowy obniżył swoją prognozę światowego wzrostu gospodarczego w 2016 roku z 2,9% do 2,4%, w tamtym czasie jednak, mimo ostrzeżenia, notowania spółek nadal wzrastały.

W czwartek, rynkowi nie udało się już uniknąć nowych informacji, po tym jak Bank Korei niespodziewanie obniżył swoją główną stopę procentową z 1,5% do 1,25%. Ponadto, Chiny zanotowały spadek wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju o 0,5% w ujęciu miesięcznym (spodziewano się spadku na poziomie 0,2%).

Jeśli chodzi o towary, ropa naftowa przyciągnęła uwagę inwestorów w związku z tym, że w czwartek jej cena osiągnęła poziom najwyższy w ostatnich 11 miesiącach (51,67 USD za baryłkę), nie udało jej się jednak utrzymać tego wzrostu, a w związku z tym w piątek powróciły spadki. Na koniec tygodnia cena ropy naftowej ukształtowała się na poziomie 49,06 USD. Cena złota wzrosła o 2,9% do 1275,70 USD za uncję. Również srebro zyskało 5,7% na wartości mimo tego,  że indeks dolara zanotował w ostatnim tygodniu wzrost o 0,6%. 

W tym tygodniu inwestorzy prawdopodobnie powrócą do obserwowania sytuacji sektora detalicznego, ponieważ najnowsze dane o sprzedaży pojawią się we wtorek przed otwarciem. Ta wiadomość pozwoli na krótkotrwałe odwrócenie uwagi inwestorów od środowych fajerwerków w postaci ogłoszenia Rezerwy Federalnej oraz oświadczenia Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC). Jeśli weźmiemy pod uwagę kontrakty terminowe na stopę Fed, prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w czerwcu spadło z 6,0% w ostatnim tygodniu do zaledwie 1,9% obecnie. We czwartek inwestorzy skierują swoją uwagę na dane o produkcji przemysłowej oraz liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, w piątek natomiast poznamy dane o rynku mieszkaniowym.