Choć może się wydawać, że sytuacja w gospodarce i na rynku pracy jest obecnie optymalna sytuacji, przy bezrobociu utrzymującym się na poziomie 4,1%, należy pamiętać, żeto, co wzrosło ostatecznie musi spaść. Ten pogląd dodatkowo wzmacnia fakt, że wzrost płac wciąż pozostaje na niskim poziomie.

"Sytuacja w gospodarce jest naprawdę bardzo dobra" - powiedział Tom Gimbel, dyrektor generalny LaSalle Network, firmy rekrutacyjnej w Chicago. "Firmy naprawdę chcą czerpać korzyści z rozwoju gospodarki, więc chcą zatrudniać iczerpać zyski ze sprzyjającycm warunków."

Problem z przyspieszonym zatrudnieniem polega jednak na tym, że powiązanie takiego wzrostu z innym bodźcem, takim jak restrukturyzacja systemu podatkowego, może doprowadzić do zbyt szybkiego wzrostu gospodarki, wywołując presję inflacyjną i zmuszając Fed do podwyższenia stóp procentowych wcześniej niż planowano.

Według Petera Boockvara: "Daje nam to 3-miesięczny średni miesięczny wzrost zatrudnienia o 170 tys., średni 6-miesięczny wzrost o 178 tys. oraz a średni roczny wzrost o174 tys. Dla porównania, średni wzrost zatrudnienia wyniósł 187 tys. w 2016 r., 226 tys. w 2015 r., i 250 tys. w 2014 r. Spowolnienie w tworzeniu nowych miejsc pracy jest naturalną konsekwencją tego, w którym etapie cyklu gospodarczego obecniesię znajdujemy:coraz trudniej jest znaleźć odpowiednią podaż pracy."

Zasadniczo oznacza to, że szybkość obrotu pieniężnegozwalnia, a zatem pracodawcy nie mogą sobie pozwolić na podwyższenie płac dla pracowników. Oznaczałoby to, że chociaż ogólna sytuacja poprawia się, ponieważ coraz więcej osób ma stały strumień dochodów, indywidualny standard życia i poziom dochodów zbytnio się nie zmienia.

Jak twierdzi Catherine Barrera, główny ekonomista internetowej witryny ZipRecruiter, płace mogą wzrosnąć wtedy, gdy pracownicy zyskają pewność co do możliwości uzyskania podwyżki i zmianypracy, jeśli jej nie dostaną.Obserwujemy sygnały, któresugerują, że może się to wydarzyć. Prawie 9,5 miliona pracowników zrezygnowało z pracy dobrowolnie w trzecim kwartale 2017 r. Ten wksaźnik osiągnąłnajwyższy poziom od 2001 roku.

"Jeśli ludzie czują się naprawdę pewnie i komfortowo na rynku pracy, będą bardziej skłonni szukać lepszej oferty" - mówiBarrera. "Kiedy dostrzeżemy ten rodzaj zaufania, wtedy płace będą rosły."

Wydaje się również, że występujeznaczny wzrost liczby nowych miejsc pracy tworzonych w sektorzemałych przedsiębiorstw, który może być ważnym wyznacznikiem wzrostu w przyszłości, ponieważ firmy te będą się rozwijać. ADP, dostawca usług płacowych, powiedział, że jego klienci biznesowi z sektora małych przedsiębiorstw lub firmy, które zatrudniają do 49 pracowników, stworzyli w listopadzie 2017 r. umiarkowaną liczbę 50 000 miejsc pracy. Krajowa Federacja Niezależnego Biznesu, która zbiera inforamcje o właścicielach małych firm będących jej członkami, powiedziała, że ponad połowa właścicieli, z którymi rozmawiała, zatrudniła lub próbowała zatrudnić nowych pracowników w zeszłym miesiącu.

Sytuacja obserowana na rynku nie musi doprowadzić do osiągnięcia bezpośredniego kompromisu między wzrostem płac, bezrobociem i wzrostem: "Można spodziewać się połączenia w lecie silniejszego wzrostu liczby nowych miejsc pracy, stopy bezrobocia na poziomie 3,5%, przy czym będzie ona nadal spadać, a także wzrostu płac. - powiedział Ian Shepherdson, główny ekonomista firmy prognostycznej Pantheon Macroeconomics. "To wymaga dość istotnych zmian na rynkach."