Trwa największa wojna od 1945 roku, ale środowisko z tego powodu nie stało się czystsze i dalej następuje jego transformacja w niebezpiecznym dla cywilizacji kierunku. ONZ wciąż dostrzega problem, proponując nowe rozwiązanie - tym razem w kontekście plastiku.

Organizacja Narodów Zjednoczonych jest gotowa zatwierdzić plan stworzenia pierwszego w historii globalnego traktatu dotyczącego zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi, uznając tę rezolucję za najważniejszą wielostronną umowę klimatyczną od przełomowego porozumienia paryskiego z 2015 roku. Światowi przywódcy, ministrowie i inni przedstawiciele prawie 200 krajów na zgromadzeniu ONZ ds. środowiska w Nairobi w Kenii uzgodnili w środę opracowanie traktatu mającego położyć kres pladze zanieczyszczenia plastikiem. Pełna rezolucja, która miałaby dotyczyć cyklu życia plastiku, w tym jego produkcji i utylizacji, zostanie opracowana w ciągu najbliższych dwóch lat. Interesariusze projektu mają nadzieję, że do końca roku 2024 uda się osiągnąć porozumienie w sprawie rozwiązania narastającego problemu odpadów z tworzyw sztucznych w oceanach, rzekach i środowisku naturalnym. Inger Andersen, dyrektor wykonawczy Programu Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska, nazwał te plany nawet "triumfem planety Ziemi nad jednorazowymi plastikami". "To najważniejsza wielostronna umowa środowiskowa od czasu porozumienia paryskiego. Jest to polisa ubezpieczeniowa dla tego pokolenia i przyszłych, aby mogli oni używać tworzyw sztucznych, ale nie byli na nie skazani" - powiedział Andersen. Agencja ONZ przestrzega jednak, że ​​sukces umowy będzie ostatecznie zależał od ostatecznych warunków, a delegaci mają za zadanie doprecyzować szczegóły, które nie zawsze będą szły z interesami państw stowarzyszonych.

Działania zmierzające do prawnie wiążącego traktatu pojawiają się w poczuciu pogłębiającego się zaniepokojenia opinii publicznej zanieczyszczeniem plastikiem. Sześć lat temu prawnie wiążący traktat, który dotyczy pełnego cyklu życia tworzyw sztucznych, wydawał się niemożliwy, a dzisiejszy news jest wynikiem wielu ruchów, które łączą się w celu zrozumienia i rozwiązania sytuacji kryzysowej. David Azoulay, starszy prawnik w Centrum Międzynarodowego Prawa Ochrony Środowiska podkreśla, że praca nad rezolucją nie może zostać przekreślona przez przemysł i lobby firm, które wykorzystują plastik na znaczną skalę. Wstępna rezolucja o tytule "Koniec z zanieczyszczeniem tworzywami sztucznymi: w kierunku prawnie wiążącego instrumentu międzynarodowego" została przyjęta na zakończenie trzydniowego posiedzenia UNEA-5.2. Agencja ONZ ostrzega, że ​​zanieczyszczenie plastikiem wzrosło do 348 milionów ton w 2017 roku, w porównaniu z 2 milionami ton w 1950 roku. Instytucja ta twierdzi również, że zanieczyszczenie plastikiem stało się swego rodzaju światowym przemysłem wycenianym na ponad 522 miliardy dolarów, a wartość ta ma się podwoić do 2040 roku. Uważa się, że do połowy stulecia emisje gazów cieplarnianych związane z produkcją, użytkowaniem i usuwaniem plastiku będą redukowane stanowiąc do 15% dozwolonych emisji zgodnie z warunkami porozumienia paryskiego.

Plastiki jednorazowego użytku, takie jak butelki, torby i opakowania na żywność, są najczęściej wyrzucanym rodzajem plastiku. Wykonane prawie wyłącznie z paliw kopalnych, te "wyrzucane" tworzywa sztuczne często kończą swój krótki cykl życia, zanieczyszczając oceany, poprzez spalenie lub zalegając na wysypiskach śmieci. W ubiegłym roku jedno z badań wykazało, że zaledwie 20 firm było źródłem ponad połowy plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku wyrzucanych na całym świecie. Badanie opublikowane przez The Plastic Waste Makers Index podkreśliło niszczycielski wpływ wyrzucanych tworzyw sztucznych na środowisko i wykazało, że 20 firm petrochemicznych odpowiada za 55% jednorazowych odpadów z tworzyw sztucznych na świecie. Na szczycie listy znalazł się amerykański gigant energetyczny ExxonMobil (XOM).