Na zamknięciu pełnej wahań sesji w środę rynki zanotowały spadki. Jest to znak, że traderzy muszą w krótkiej perspektywie przyzwyczaić się do cen akcji na niskim poziomie. Dow 30 stracił 19 punktów, S&P 500 - 13 punktów, zaś Nasdaq 100 - 63 punkty. Prezydent Trump opublikował na Twitterze post, w którym za zaistniałą sytuację ponownie obwinił media. Traderzy w dalszym ciągu obawiają się nadejścia kolejnych spadków.

Cena akcji Chipotle (CMG  ) straciła 10% mimo okazania lepszych niż oczekiwano wyników finansowych. Spółce udało się osiągnąć większe zyski dzięki podniesieniu cen w restauracjach. Zapowiedziane zostały premie dla pracowników oraz program zwrotu kosztów związanych ze szkoleniami. Inwestorzy skupili się na wartym 50 mln dolarów programie "odświeżenia", dzięki któremu w każdy ze sklepów zostanie zainwestowana kwota około 20 000 dolarów. Analitycy obniżyli rekomendację przedsiębiorstwa z uwagi na obawę, że podjęte kroki mogą nie wystarczyć w celu ponownego pozyskania zaufania konsumentów. Restauracje Chipotle zmagają się z przenoszoną przez żywność chorobą, przez którą firma straciła znaczną część stałych klientów.

Kurs akcji Snap (SNAP  ) zdrożał w środę o 47% w związku z informacją, że liczba użytkowników Snapchata wzrosła pierwszy raz od wejścia na giełdę. Przedsiębiorstwo naprawiło kilka błędów w aplikacji, dzięki czemu więcej osób zostaje z nią na dłużej. W centrum uwagi inwestorów znalazły się również agencje reklamowe, które chętniej nawiązują współpracę ze spółką z racji niższych cen. Ponad 90% reklam jest wyświetlanych w aplikacji w drodze licytacji, co pozwoliło na obniżenie cen, a w konsekwencji - na zwiększenie przychodów firmy.

Notowania Wynn Resorts (WYNN  ) poszły w górę z powodu rezygnacji ze stanowiska kierowniczego założyciela spółki, Steve'a Wynna. W związku z zarzutami o molestowanie seksualne dla mężczyzny firma musiała liczyć się z wyprzedażą akcji. Trend wzrostowy wsparły również pogłoski o wykupie.