Największe firmy private equity po raz kolejny stały się przedmiotem kontroli regulacyjnej ze strony amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Tym razem za rzekome wykorzystanie osobistych kont e-mail, wiadomości tekstowych i komunikatora WhatsApp (META  ) do prowadzenia działalności.

Korzystanie z tych "zewnętrznych" narzędzi (które nie mogą być łatwo śledzone przez pracodawcę i często nie są zaszyfrowane) jest bezpośrednim naruszeniem zasad prowadzenia dokumentacji. Slack (CRM  ) i Teams (MSFT  ) eksplodowały na początku pandemii wraz z rozległymi nakazami pracy w domu. Oznaczało to, że granice między pracą a domem były bardziej rozmyte niż kiedykolwiek wcześniej. Pracownicy korporacji zaczęli używać osobistych aplikacji do wykonywania zadań. Firmy, o których mowa, podobno współpracują z SEC.

Apollo Global Management (APO  ), KKR (KKR  ) i Carlyle (CG  ) to trzy z firm, które podobno otrzymały listy od SEC w sprawie naruszenia zasad.

Apollo ujawnił w swoim ostatnim raporcie kwartalnym, że "niektóre ze spółek zależnych doradcy inwestycyjnego Apollo otrzymały od SEC prośbę o informacje i dokumenty w związku z dochodzeniem dotyczącym zgodności z wymaganiami dotyczącymi przechowywania dokumentacji związanej z komunikacją biznesową wysyłaną lub otrzymywaną za pośrednictwem elektronicznych kanałów komunikacyjnych. Jak poinformowano publicznie, SEC prowadzi podobne dochodzenia wobec innych doradców inwestycyjnych".

KKR i Carlyle zamieściły podobne zawiadomienia w swoich dokumentach. Wszystkie trzy wyżej wymienione firmy inwestycyjne są spółkami publicznymi, a więc mają obowiązek ujawniania takich informacji inwestorom.

SEC nałożyła od września ponad 1 mld USD kar na 15 brokerów-dealerów za brak utrzymania komunikacji elektronicznej. Commodity Futures Trading Commission (CFTC) osobno wydała ponad 700 mln USD kar przeciwko 11 bankom i firmom inwestycyjnym za podobne błędy w zarządzaniu. Dotyczy to czołowych banków inwestycyjnych, takich jak Bank of America (BAC  ), Barclays (BCS  ), Citibank (C  ), Credit Suisse (CS  ), Deutsche Bank (DB  ), Goldman Sachs (GS  ), Morgan Stanley (MS  ) i UBS (UBS  ).

Departament Sprawiedliwości (DoJ) opublikował uwagi ze swojego wrześniowego Keynote Address, zgodnie z którymi każda firma musi sama wymyślić, jak przestrzegać zasad komunikacji elektronicznej, jednak "wynik końcowy musi być taki sam: firmy muszą zapobiegać obchodzeniu protokołów zgodności poprzez działania poza systemem, zachowywać wszystkie kluczowe dane i komunikację oraz mieć możliwość szybkiego przedstawienia tych informacji w przypadku dochodzeń rządowych".

Dlaczego organy prawne i regulacyjne są tak bardzo skoncentrowane na zwalczaniu tego problemu?

Prowadzenie rejestrów jest ważne nie tylko dla samego prowadzenia rejestrów, ale dla utrzymania odpowiedzialności firm i zachowania zaufania na rynkach. Gurbir Grewal, dyrektor wydziału egzekwowania przepisów SEC, stwierdził: "Jeśli istnieją zarzuty dotyczące niewłaściwego postępowania lub uchybień, musimy być w stanie zbadać księgi i rejestry firmy, aby ustalić, co się stało".

Przewodniczący SEC, Gary Gensler, wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że "to powinno być sygnałem: jeśli nawalisz - a ludzie czasami nawalają - przyjdź i porozmawiaj z nami, współpracuj z nami podczas dochodzenia i napraw swoje wykroczenia" oraz że "będziemy dążyć do tego, aby kary nie były postrzegane jako koszt prowadzenia działalności. Będziemy wykorzystywać działania kontrolne, inicjatywy i zobowiązania, aby kształtować zachowania rynkowe".

SEC nagradzała nawet przypadki dobrego zachowania, w których firmy same zgłaszały wykroczenia i współpracowały podczas dochodzenia. SEC przyjęła, prawdopodobnie, pokrętną pozycję sojusznika. To, czy poprawi to jej zdolność do rozprawienia się z wykroczeniami, to już inna kwestia.