Notowania na rynkach były wczoraj niższe, na co wpływ miały dane z opublikowanych raportów kwartalnych. Indeks Dow 30 spadł wczoraj o 52 pkt, S&P 500 stracił 6 pkt, a Nasdaq 100 zsunął się o 14 pkt. Po wczorajszym zamknięciu całą uwagę skupił na sobie Netflix, który opublikował swój raport kwartalny, który miał rzekomo zawieść inwestorów, natomiast stało się zupełnie odwrotnie i spółka poinformowała o rekordowej wysokości przychodu. Dzisiaj gracze skupiać się będą na raportach kwartalnych oraz na wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych (ang. consumer price index, CPI), którego wartość zostanie opublikowana przed otwarciem sesji. 

Niewielkim 0,31% odbiciem cen akcji mógł pochwalić się dzisiaj gigant bankowości Bank of America (BAC  ), do czego przyczynił się jego zadowalający raporty kwartalny. Zysk netto jak i przychód BAC przewyższyły oczekiwania analityków. Jak wynika z raportu, zarówno zysk jak i przychód wzrosły w porównaniu z zeszłym rokiem, co bank zawdzięcza mocnym wynikom ze swojej działalności inwestycyjnej oraz w zakresie obrotu obligacjami. Notowania Bank of America oscylują przy najwyższych tegorocznych wartościach.

Netflix (NFLX  ) opublikował po zamknięciu sesji swój raport kwartalny. Obawy inwestorów związane były głównie ze zwalniającym wzrostem liczby subskrybentów serwisu. Zgodnie z oczekiwaniami analityków zysk Netflixa na akcję miał wynieść o cent mniej niż w zeszłym roku, czyli 0,06 USD, a wyniósł 0,12 USD, przychód miał wzrosnąć o 1/3 do 2,3 mld USD, natomiast spółka poinformowała o osiągnięciu przychodu w wysokości 2,16 mld USD. Według mediów kluczowe znaczenie ma wzrost liczby subskrybentów w USA i na świecie. W drugim kwartale wartości te okazały się niższe niż oczekiwano, co sprawiło, że cena akcji Netflixa spadła następnego dnia o 15%. Przez opublikowaniem raportu notowania spółki były niższe o 1,65%.

Notowania Tesli (TSLA  ) spadły wczoraj o 1,30%, jako że wygłoszenie ważnego oświadczenia, na które czekali inwestorzy, zostało przesunięte. W weekend dyrektor generalny spółki zamieścił na Twitterze wpis, że przekłada prezentację nowego produktu Tesli na środę, oświadczając, że "potrzeba jeszcze kilku dnia, aby go udoskonalić". Spółka ujawniła niewiele informacji o nowym produkcie, jednak giełda zdaje się uważać, że ogłoszenie dotyczyć będzie iteracji Autopilota oraz nowej wersji modelu X SUV. Wygląda jednak na to, że będziemy musieli poczekać do środy, aby przekonać się o tym, czy giełda ma rację.

Największym wzrostem cen akcji (+7,43%) cieszył się wczoraj producent zabawek Hasbro (HAS  ). Wzrost notowań nastąpił po tym, jak spółka opublikowała raport kwartalny, z którego wynika, iż jej zyski oraz przychód okazały się w trzecim kwartale wyższe niż szacowali analitycy. Jak dowiedzieliśmy się z raportu, w porównaniu z zeszłym rokiem przychód Hasbro wzrósł o ponad 14%, dzięki "wysokim wynikom sprzedaży zabawek dla dziewczynek", w tym lalek przedstawiających księżniczki Disneya oraz bohaterów filmu animowanego "Kraina lodu".