Czwartek na Wall Street upłynął pod znakiem spokojnego handlu. W mediach komentuje się bieżącą sytuację gospodarczą, podczas gdy inwestorzy oczekują piątkowych danych z rynku pracy.

Wykresy głównych indeksów w czwartek nie wskazują na sensacyjne notowania. Akcje amerykańskie zakończyły dzień ze zmiennymi wynikami, a na rynek nie wpłynęły żadne istotne dane.

S&P500 (SPY  ) stracił 0,1% kończąc dzień po 4151 pkt., Dow Jones (DIA  ) oddał 0,3% do 32 726 pkt., podczas gdy skupiony na technologii Nasdaq (QQQ  ) wzrósł o 0,4% do 12 720 pkt. Rentowności obligacji 10-letnich kontynuowały spadek do 2,67% z 2,74% w środę.

Wakacyjna hossa na amerykańskim rynku trwa od połowy czerwca, kiedy to indeksy odnotowały tymczasowe minima. Od tamtego czasu, indeks S&P500 wzrósł już o 13%, odrabiając tym samym sporą część strat z pierwszej połowy roku. Wzrostom pomaga sezon publikacji wyników za drugi kwartał, który ogólnie rzecz ujmując nie rozczarował, a także wyhamowanie inflacji. Niemniej jednak wielu obserwatorów rynku podkreśla, że radość na rynku jest nieco przedwczesna, a spadki na giełdach wrócą, zwłaszcza kiedy spowolnienie gospodarcze zacznie mocniej wpływać na zyski przedsiębiorstw i perspektywach na kolejne kwartały - "Uważamy, że Fed będzie musiał nadal podnosić stopy procentowe w dającej się przewidzieć przyszłości, dopóki inflacja nie osiągnie znacznie niższego poziomu (...) Abyśmy mogli tam dotrzeć, może pojawić się recesja".

W czwartek Departament Pracy poinformował, że liczba osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła do 260 tys. pod koniec lipca, o 6 tys. więcej niż w poprzednim tygodniu.

Pojawiły się także pozytywne czynniki. Oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło do najniższego poziomu od kwietnia. Średnio - dla 30-letniego kredytu hipotecznego - oprocentowanie wynosi 4,99% w skali roku, wobec 5,30% tydzień temu.

W piątek inwestorzy uzyskają kolejną informację o kondycji amerykańskiego rynku pracy, kiedy rząd opublikuje dane za lipiec. Ekonomiści ankietowani przez The Wall Street Journal uważają, że piątkowy raport o zatrudnieniu wykaże, że w lipcu gospodarka wygenerowała 250 tys. nowych etatów, w porównaniu z 372 tys. w czerwcu.

Walmart (WMT  ) zapowiedział redukcję etatów w ramach działań restrukturyzacyjnych. W czwartek firma potwierdziła likwidację około 200 miejsc pracy głównie w biurach korporacyjnych. Walmart, podobnie jak inne sieci detaliczne, boryka się z problemami w sprzedaży wielu produktów, które zalegają w magazynach, co ma wpłynąć na wyniki firmy w kolejnych miesiącach. Walmart jest największym prywatnym pracodawcą w Stanach Zjednoczonych, zatrudniając 1,7 miliona ludzi tylko w USA, według stanu na 31 stycznia. Akcje w czwartek straciły 3,8%.

Operator giełdy kryptowalutowej Coinbase (COIN  ) ogłosił partnerstwo z BlackRock (BLK  ), największym na świecie podmiotem zarządzającym aktywami. W ramach umowy Coinbase ma obsługiwać transakcje kryptowalutowe za pośrednictwem bezpośredniego połączenia między systemem Coinbase Prime, a platformą zarządzania inwestycjami Aladdin od BlackRock. Coinbase Prime został zaprojektowany z myślą o klientach instytucjonalnych, jednak instytucjonalny wolumen obrotu generuje bardzo małe przychody dla Coinbase (opłaty transakcyjne od inwestorów detalicznych stanowiły około 83% całkowitych przychodów w pierwszym kwartale), więc jest mało prawdopodobne, aby transakcja istotnie wpłynęła na wyniki firmy. Wiadomość pojawia się wkrótce po doniesieniach, że Coinbase jest pod kontrolą SEC pod kątem zezwolenia na obrót niezarejestrowanych papierów wartościowych. Akcje spółki wzrosły w czwartek o 10%.