SpaceX Elona Muska pobił swój roczny rekord startów rakiet na orbitę w zeszłym roku i chce jeszcze bardziej przyspieszyć w 2022 roku - do średniego tempa jednego startu na tydzień. Firma zamierza uruchomić w tym roku 52 misje.

Podczas spotkania kluczowej komisji nadzoru agencji NASA w czwartek, członek panelu Sandra Magnus ujawniła, że ​​prywatna firma ma w swoich celach tzw. ,,manifest startowy 52" na 2022 rok.

"To niesamowite tempo", powiedziała Magnus, astronautka i była dyrektorka wykonawcza Amerykańskiego Instytutu Aeronautyki i Astronautyki podczas spotkania Panelu Doradczego ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (ASAP).

SpaceX pomyślnie zakończyło 31 startów w 2021 roku, czym pobiło swój poprzedni rekord - 26 startów w 2020 roku. Dla kontekstu, SpaceX reprezentowało około jednej piątej udanych startów rakiet orbitalnych na świecie w zeszłym roku. Firma, dzięki takiej regularności potrafi dotrzymać kroku Chińczykom, którzy także swoje rakiety wysyłają często i gęsto.

Firma jest już na średnim tygodniowym tempie, aby rozpocząć rok, z trzema udanymi premierami Falcon 9 i dwoma kolejnymi oczekiwanymi przed końcem miesiąca. Oprócz startów Falcon 9, SpaceX ma również kilka rakiet Falcon Heavy zaplanowanych do startu w 2022 roku.

Wspomniana wcześniej Magnus nie sprecyzowała, czy 52 zaplanowane starty SpaceX obejmują loty testowe prototypowych rakiet Starship. Jeśli tak to liczyć, byłoby to oczywiście nieco mniej imponujące, ale regularność wciąż może budzić poklask. A skąd, między innymi, bierze się ta regularność? Kluczowym elementem szybkich startów SpaceX jest ich zdolność do ponownego wykorzystania pojazdów Falcon 9 i Falcon Heavy, poprzez lądowanie dopalaczy rakietowych i odzyskiwanie każdej połowy stożka nosowego po wystrzeleniu. Jest to swoisty recykling rakiet, chociaż jest on jedynie częściowy.

Oprócz oszczędności kosztów - kierownictwo firmy stwierdziło, że ponowne użycie rakiet może obniżyć liczbę startów poniżej 30 milionów dolarów, z typowej ceny od 60 do 90 milionów dolarów - SpaceX ponownie wykorzystuje rakiety jako sposób na zwiększenie tempa startów bez znacznego zwiększania produkcji. Na przykład booster Falcon 9, z którym SpaceX wystartował w misji Transporter-3 na początku tego miesiąca, został ponownie użyty - po raz dziesiąty w ciągu 20 miesięcy od jego debiutu. Harmonogram misji SpaceX na 2022 r. obejmuje również loty kosmiczne z wieloma załogami, w tym dla NASA. Wspomniana Magnus chwali firmę za tempo, jednak jednocześnie wzywa również do ostrożności i bezpieczeństwa.

"Zarówno NASA, jak i SpaceX będą musiały się upewnić, że poświęcą należytą uwagę na misjach NASA, a odpowiednie zasoby zostaną wykorzystane, aby utrzymać to tempo na bezpiecznym poziomie" - powiedziała Magnus.

SpaceX to oczko w głowie Elona Muska. Firma została założona przez niego w 2002 roku i od tamtego czasu ma już na koncie kilka znanych projektów - tak jak wspomniane Falcon 9, Falcon Heavy czy satelity Starlink. Według danych z lutego 2021, firma zatrudnia już prawie 10 tysięcy pracowników.