Uber (UBER  ) zwolnił tysiące pracowników, próbując obniżyć swoje koszty, aby uporać się z problemami finansowymi wywołanymi pandemią. Tysiące zwolnionych pracowników stanowią drugą falę zwolnień w Uberze w ciągu ostatnich kilku tygodni.

Zwolnienia te są częścią większej redukcji przeprowadzanej przez spółkę. Oprócz zwolnienia 3000 pracowników, firma zamyka także 45 biur. Kilka tygodni temu Uber zmniejszył liczbę zatrudnionych pracowników o 3700 osób. Zwalniając łącznie 6700 pracowników, Uber zmniejszył liczbę swoich pracowników o co najmniej jedną czwartą.

"Wiedziałem, że muszę podjąć trudną decyzję, nie dlatego, że jesteśmy spółką akcyjną, nie po to, by chronić nasze akcje i nie po to, by zadowolić nasz zarząd lub inwestorów" - poinformował w oświadczeniu dyrektor generalny firmy, Dana Khosrowshahi. "Musiałam podjąć tę decyzję, ponieważ wymaga tego nasza przyszłość jako kluczowego usługodawcy w wielu miastach świata - nasza obecność na rynkach dla milionów ludzi i firm, które na nas polegają. Musimy stać się samowystarczalnym przedsiębiorstwem, które nie będzie już polegało na nowym kapitale oraz inwestorach, aby się rozwijać i wprowadzać innowacyjne rozwiązania".

W niecały rok po rozpoczęciu działalności firma Uber zredukowała swoje rozmiary - zamknęła swoje laboratoria AI Labs oraz inkubator, które dostarczały innowacje w zakresie produktów i usług ze strony pracowników i konsumentów. Firma zastanawia się również, co zrobić z Uber Works, usługą "matchmakingu", która pomaga konsumentom znaleźć dostępną pracę do wykonania.

Istnieje jednak pewien promyk nadziei. Choć liczba przejazdów Uberem spadła o 80%, oddział firmy Uber Eats obserwuje wzmożoną aktywność biznesową w czasach obecnej pandemii. Wprowadzone rozporządzenia dotyczące ograniczania kontaktów między ludźmi sprawiły, że dostawa posiłków stała się niezwykle popularną opcją dla konsumentów, a także lukratywnym przedsięwzięciem dla firm takich jak Uber, które zainwestowały w rynek dostaw na żądanie.

"Pozytywnym aspektem tego kryzysu jest to, że Uber Eats stał się bardzo ważnym usługodawcą nie tylko dla ludzi w domach, ale i dla restauracji", powiedział Khosrowshahi, choć szybko nadmienił, że podczas gdy Uber Eats radzi sobie dobrze, dochody działu nie są wystarczające do pokrycia wydatków Ubera.