W czwartek amerykańskie rynki kontynuowały rozpoczęty w tym tygodniu byczy rajd. USA nadal nie poznało zwycięzcy wyborów prezydenckich, jako że w kilku kluczowych stanach wciąż trwa liczenie głosów.

Inwestorzy na razie ignorują fakt, że sztab wyborczy prezydenta Donalda Trumpa przygotowuje się do podjęcia prawnych kroków w celu zaskarżenia wyników wyborów w stanach, takich jak Pensylwania, Michigan czy Georgia. Obecny prezydent Stanów Zjednoczonych domaga się także ponownego przeliczenia głosów w Wisconsin, gdzie wygrał jego kontrkandydat, Joe Biden. Sztab wyborczy Bidena zapowiedział, że jest przygotowany na wszelkie procesy sądowe.

Federalny Komitet do spraw Operacji Otwartego Rynku (Federal Open Market Committee, FOMC) opublikował w czwartek oświadczenie dotyczące polityki pieniężnej na listopad. Wynika z niego, że stopy procentowe zostaną utrzymane na poziomie bliskim zeru, a program skupu obligacji pozostanie niezmieniony.

Departament Pracy USA przedstawił raport dotyczący wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. W zeszłym tygodniu o takie świadczenie ubiegało się 751 000 Amerykanów. Statystyki wskazują na powolną regenerację rynku pracy, choć wciąż są nieco gorsze niż spodziewali się ekonomiści. Odbija się tu wyraźnie negatywny wpływ pandemii koronawirusa. Stany Zjednoczone codziennie zgłaszają rekordowo wysokie liczby przypadków zachorowań.

S&P 500 Index (SPY  ) poszedł w górę o 1,95% (o 67,01 pkt do 3510,45 pkt), Dow Jones Industrial Average (DIA  ) - o 1,95% (o 542,52 pkt do 28390,18 pkt), a Nasdaq Composite Index (QQQ  ) - o 2,59% (o 300,15 pkt do 11890,93 pkt).

Giganci branży technologicznej powiększyli zyski: Amazon (AMZN  ), Apple (AAPL  ), Facebook (FB  ), Google (GOOGL  ), Microsoft (MFST  ) i Netflix (NFLX  ).

Czwartkowa sesja zakończyła się na plusie dla większości sektorów S&P 500. Stracił jedynie sektor energetyczny (XLE  ). Najjaśniejszą "gwiazdą" okazał się sektor surowcowy (XLB  ), który zyskał ponad 4%. Sektor IT (XLK  ) powiększył się o 3% a sektor finansowy (XLF  ), sektor przemysłowy (XLI  ) i sektor dóbr luksusowych - o ponad 2%.

Kurs dolara amerykańskiego (UUP  ) zniżkował do najniższego od dwóch tygodni poziomu. Przyczyniła się do tego decyzja FOMC o dalszym luzowaniu polityki pieniężnej. Indeks DXY spadł o 0,95% względem indeksów innych światowych walut. Złoto (GLD  ) zyskało na wartości wraz ze zwiększeniem się szans Joe Bidena na wygraną w wyborach prezydenckich. Cena SPOT poszła w górę o 2,3% do 1947,16 dolara za uncję, a cena kontraktów terminowych futures na kruszec - o 2,9% do 1951,8 dolara za uncję. Baryłka ropy naftowej Brent Crude (BNO  ) potaniała o 0,9% do 40,85 dolara, a baryłka West Texas Intermediate (USO  ) - o 0,9% do 39,79 dolara.

W piątek uczestnicy rynku zapoznają się z raportem Departamentu Pracy USA o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym. Oczekuje się wzrostu nowych stanowisk o 530 000. Prognozowany jest także spadek stopy bezrobocia do 7,6%. Oprócz tego być może pojawią się dokładniejsze wyniki wyborów prezydenckich.