Producenci legalnej marihuany wypracowują coraz potężniejsze przychody. W Kanadzie - kraju, który jako pierwszy z grupy G7 w pełni zalegalizował używkę - rynek konopny przyniósł krajowej gospodarce w zeszłym roku około 8,16 mld dolarów. Dozwolona prawnie sprzedaż marihuany pomogłaby Stanom Zjednoczonym szybciej zregenerować się po koronawirusowym kryzysie gospodarczym. Po pierwsze rynek zaoferowałby nowe miejsca pracy, a po drugie generowałby pokaźne wpływy z tytułu podatków.
Stany Zjednoczone posuwają się naprzód w legalizacji konopi indyjskich, znanych szerzej pod nazwą marihuana. W połowie grudnia Izba Reprezentantów USA uchwaliła dwie nowe ustawy, z których pierwsza zdekryminalizuje używkę, a druga rozszerzy badania nad jej zastosowaniem w medycynie.
Przemysł konopny otwiera również wiele możliwości dla inwestorów. Jak w przypadku każdego rozwijającego się rynku, najlepiej zainwestować w niego poprzez fundusze ETF. Należy jednak zaznaczyć, że sytuacja z ETF-ami na ten rynek jest dość skomplikowana. Główną tego przyczyną jest fakt, że większość banków patrzy nieprzychylnym okiem na fundusze śledzące notowania firm zajmujących się nie zalegalizowaną federalnym prawem działalnością.
Chociaż zaproponowane zmiany w prawie najprawdopodobniej przepadną w Senacie USA, i tak stanowią duży przełom dla całego przemysłu konopnego. Jak na razie tylko piętnaście amerykańskich stanów w pełni zalegalizowało zażywanie marihuany w celach medycznych i rekreacyjnych. W większości pozostałych części Ameryki substancja ta jest legalna wyłącznie do pewnego stopnia. Sygnały o możliwej dekryminalizacji dochodzące do konsumentów z samego Waszyngtonu przyczyniły się do znaczącego wzrostu popytu. Z raportów firmy badającej rynek konopny Akerna (NASDAQ: KERN wynika, że sprzedaż środka odurzającego w USA podczas tegorocznego Święta Dziękczynienia sięgnęła rekordowego poziomu wynoszącego 238 mld dolarów.
Amerykańskie rynki oferują dziewięć ETF-ów na rynek konopny. W ich skład wchodzą przede wszystkich spółki farmaceutyczne i biotechnologiczne, które badają zastosowanie marihuany w medycynie. Są tutaj także producenci nawozów i firmy tytoniowe, które zainwestowały w przyszły wzrost tej branży.
Producenci legalnej marihuany wypracowują coraz potężniejsze przychody. W Kanadzie - kraju, który jako pierwszy z grupy G7 w pełni zalegalizował używkę - rynek konopny przyniósł krajowej gospodarce w zeszłym roku około 8,16 mld dolarów. Dozwolona prawnie sprzedaż marihuany pomogłaby Stanom Zjednoczonym szybciej zregenerować się po koronawirusowym kryzysie gospodarczym. Po pierwsze rynek zaoferowałby nowe miejsca pracy, a po drugie generowałby pokaźne wpływy z tytułu podatków.
Fundusze te zarządzają aktywami o łącznej wartości 1,51 mld dolarów. Najdroższym, bo wartym 1,02 mld dolarów, jest ETFMG Alternative Harvest ETF
Przemysł konopny otwiera również wiele możliwości dla inwestorów. Jak w przypadku każdego rozwijającego się rynku, najlepiej zainwestować w niego poprzez fundusze ETF. Należy jednak zaznaczyć, że sytuacja z ETF-ami na ten rynek jest dość skomplikowana. Główną tego przyczyną jest fakt, że większość banków patrzy nieprzychylnym okiem na fundusze śledzące notowania firm zajmujących się nie zalegalizowaną federalnym prawem działalnością.
Amerykańskie rynki oferują dziewięć ETF-ów na rynek konopny. W ich skład wchodzą przede wszystkich spółki farmaceutyczne i biotechnologiczne, które badają zastosowanie marihuany w medycynie. Są tutaj także producenci nawozów i firmy tytoniowe, które zainwestowały w przyszły wzrost tej branży.
Fundusze te zarządzają aktywami o łącznej wartości 1,51 mld dolarów. Najdroższym, bo wartym 1,02 mld dolarów, jest ETFMG Alternative Harvest ETF
