Akcje giganta naftowego Chevron Corporation (CVX  ) po publikacji mocnego raportu kwartalnego drożeją od piątkowej sesji, zwiększając kapitalizację firmy o skromne kilkanaście miliardów dolarów.

Chevron zaraportował za trzeci kwartał 4.05 mld USD zysku netto, czyli 2,11USD na akcję, co przekroczyło prognozę konsensusu o 0,03 USD. Spółka zanotowała silny wzrost produkcji w stosunku do ubiegłego roku aż o 8,8 proc. Produkcja osiągnęła rekordowy poziom 2,96 mln baryłek ropy dziennie, choćby dzięki przyspieszeniu realizacji projektu Wheatstone w Australii oraz wierceniom bogatych złóż łupkowych w Basenie Permskim (Permian Basin) w zachodnim Teksasie. Z raportu firmy wynika, że gaz łupkowy staje się coraz ważniejszy w polityce firmy.

Przepływy pieniężne w spółce wyniosły 9,6 mld USD i są pod tym względem dwukrotnie wyższe niż rok temu i najwyższe od pięciu lat. Firma osiąga znacznie lepsze wyniki niż wynikałoby to z programu wierceń i generuje dużo nadwyżek pieniężnych, które dostarczają spółce wystarczających środków na pełne sfinansowanie programu inwestycji kapitałowych, wypłatę dywidendy, wzmocnienie bilansu, spłatę około 2,4 mld USD zadłużenia i odkupienie akcji z rynku za 750 mln USD.

Z każdym kolejnym kwartałem Chevron czerpie znaczące korzyści z rosnącej działalności w zakresie odwiertów łupkowych w Basenie Permskim, fascynujący jest również plan strategiczny firmy, polegający na sprzedaży aktywów i utrzymywaniu wydatków kapitałowych na niewiarygodnie niskim poziomie. Czy firma planuje całą swoją przyszłość na łupkach, czy też w planach są inne projekty?

Działalność poszukiwawczo-wydobywcza Chevron nadal stanowi siłę napędową wyników, ponieważ spółka wygenerowała ponad 83 proc. swoich dochodów z produkcji. Jednak spółka nieco ogranicza działalność międzynarodową wyprzedając aktywa rafineryjne w Kandzie oraz Afryce Południowej oraz już niedługo na Morzu Północnym (szuka nabywców). Do tej pory w 2018 roku spółka sprzedała aktywa o wartości 1,9 mld USD i jest gotowa odsprzedać kolejne w najbliższych 2-3 latach o wartości 5-10 mld USD. Siłą napędową dla zysków produkcyjnych są i mają być fabryki Gorgon i Wheatstone LNG w Australii oraz wyższa produkcja ze złóż łupkowych w basenie permskim. W tym obszarze całkowita produkcja w ciągu ostatniego roku wzrosła niemal dwukrotnie do 338 tys. baryłek ropy dziennie i jest o 100 tys. baryłek wyższa niż wytyczne kierownictwa ustalone w marcu bieżącego roku.

Podczas konferencji dyrektor finansowy Patricia Yarrington przedstawiła prognozy dotyczące końcówki roku, które wskazują, że produkcja wzrośnie w czwartym kwartale i zwiększy roczne sumy w bilansie. W 2018 roku osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki operacyjne i finansowe, a spodziewamy się, że wyniki będą kontynuowane. Obserwujemy znaczny wzrost środków pieniężnych w związku z planowanym wzrostem produkcji, kontynuacją dyscypliny kapitałowej i kosztów operacyjnych oraz korzystnymi warunkami rynkowymi (...). Uważamy, że Chevron oferuje bardzo atrakcyjną ofertę dla inwestorów.

Wiele wskazuje na to, iż Chevron pozbywając się aktywów, wyraźnie skupia się na eksploracji permskiego basenu w najbliższych latach. Plan działa, produkcja rośnie szybciej niż początkowe oczekiwania zarządu. Wydobycie w tym rejonie nie zmusza spółki do zwiększania kapitałów, a zatem jest dla niej bardzo opłacalne.

Inwestycje Chevron w takich miejscach jak basen permski, w trzecim kwartale przyniosły duże profity dzięki wyższym cenom ropy naftowej. Gigant naftowy uważa, że ​​dalsze skupianie się na tym wysoce marżowym regionie pozwoli mu jeszcze bardziej zwiększyć przepływy pieniężne, nawet jeśli ceny ropy w przyszłości spadną.