Wiosenne oświadczenie pokazuje, że deficyt budżetowy w Wielkiej Brytanii jest pod kontrolą. Spadek zadłużenia publicznego do 22,8 mld funtów w tym roku finansowym jest najlepszym wynikiem od lat.

Przez większą część ostatniej dekady konserwatywni politycy George Osborne i Philip Hammond obiecali duże zmniejszenie pożyczek rządowych i często nie udało się im tych obietnic dotrzymywać. Wiosenne oświadczenie w 2019 roku nie pasowało do tego wzorca. Dziesięć lat po kryzysie finansowym i gospodarczym kanclerz skarbu może teraz powiedzieć, że deficyt jest w pełni kontrolowany.

W latach 2009-2010 księgi rządowe wykazywały deficyt w wysokości 153 mld GBP, co stanowi 10% dochodu narodowego, w tym roku budżetowym pożyczki publiczne mają wynieść tylko 22,8 mld GBP, czyli 1,1% produktu krajowego brutto. Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (ang. Office for Budget Responsibility) zauważa również, że po raz pierwszy od lat 2001-02, Wielka Brytania osiągnie nadwyżkę, w latach 2018-19, co oznacza, że ​​dochody podatkowe pokrywają wszystkie potrzeby rządowe w zakresie wydatków, oprócz odsetek od zadłużenia.

Gdyby Wielka Brytania była gospodarką wschodzącą, byłaby to chwila, w której mogłaby spłacić swój dług i nie musiała iść na rynek po nowe pożyczki na finansowanie wydatków. Od czasu objęcia funkcji kanclerza Hammond zmniejszył o połowę deficyt z 2,3% PKB w latach 2016-17 do 1,1% w latach 2018-19, z dalszym postępem do 0,5% prognozowanym przez OBR w latach 2023-24. W ostatnich trzech prognozach deficyty również spadały szybciej niż przewidywał niezależny organ nadzoru budżetowego. Mimo że gospodarka odniosła stosunkowo słabe wyniki od referendum w UE, deficyt jest w tym roku na poziomie tylko 1,4 miliarda funtów wyższy niż prognoza OBR w marcu 2016 r.

Po tych wszystkich dobrych wiadomościach nic dziwnego, że pan Hammond zaproponował posłom perspektywę zakończenia cięć lub obniżek podatków po przejściu niepewności przez Brexit. - powiedział kanclerz. Przy niskim poziomie zadłużenia dług publiczny ma spaść jako udział dochodu narodowego z 83,3% w 2018-19 do 73% w latach 2023-24, chociaż spadek ten jest planowanym zakończeniem niektórych programów pożyczkowych Banku Anglii, które będą liczyć się jako dług publiczny w oficjalnych rachunkach. Kanclerz wierzy, że odniósł sukces w finansach publicznych, prowadząc stabilną politykę w czasie Brexitu, ale szczegóły pokazują, że miał on również szczęście.

Niespodziewana siła dochodów podatkowych wyjaśnia dużą część spadku zadłużenia we wszystkich pięciu latach prognozy. W tym roku finansowym wszystkie zyski ze sprzedaży pochodzą z wyższego niż oczekiwano podatku dochodowego i ubezpieczenia społecznego, głównie dlatego, że dochody osób o najwyższych wynagrodzeniach rosną szybciej niż średnia. Inne wpływy podatkowe nie są tak prężne, co sugeruje, że przekroczenie dochodów nie odzwierciedla lepszej koniunktury, w przeciwieństwie do tego co sugerują oficjalne dane. Szczęście Hammonda sprawia, że ​​wzrost stał się bardziej "bogaty podatkowo" niż wynikał z budżetu w październiku, zgodnie z OBR. Zaskakująco niska inflacja i niższe oczekiwania stóp procentowych również w przyszłości obniżyły przewidywane rachunki odsetkowe od zadłużenia. Można oczekiwać, że zyski te zostaną odwrócone, jeśli dojdzie do porozumienia w sprawie Brexitu, które zwiększy zaufanie i prawdopodobnie zapoczątkuje cykl podwyżek stóp procentowych. Hammond obiecał, że nie użyje wiosennego oświadczenia jako mini budżetu, ale nie zdołał całkowicie wyeliminować zmian w podatkach lub wydatkach. Przeważnie były one skromne, przy czym największy był niewielki wzrost planów wydatków resortowych po 2020 r., aby zapewnić, że hipotetyczne wydatki wzrosły w tym samym tempie w ujęciu realnym, jak przedstawiono w budżecie październikowym.

Komentatorzy stwierdzili jednak, że wiosenne oświadczenie z 2019 r. będzie prawdopodobnie punktem kulminacyjnym prognoz finansów publicznych, ponieważ cokolwiek wydarzy się po Brexicie, pożyczki publiczne będą wyglądać znacznie gorzej jesienią. Rupert Harrison, menedżer portfela w BlackRock (BLK  ) i były szef sztabu pana Osborne'a, powiedział, że prognozy na pewno się pogorszą. "Nadchodzi więcej wydatków, bez względu na wynik Brexitu - czy to w przypadku braku porozumienia, czy bardziej pozytywnie w przypadku usług publicznych, jeśli dojdzie do porozumienia" - powiedział. Rain Newton-Smith, główny ekonomista w organizacji pracodawców CBI, ostrzegł, że z powodu niepewności Brexit sprawia, że ​​gospodarka "czuje się naprawdę słaba", "finanse publiczne wciąż czeka wiele wyzwań".

Jedną ze zmian, która z pewnością zostanie wdrożona przez budżet na jesień, jest zmiana sposobu uwzględniania pożyczek studenckich w księgach rządowych. Ponieważ wiele z tych pożyczek zostanie odpisanych, OBR uważa, że ​​obecne dane zawierają "iluzje fiskalne", a kiedy Biuro Statystyki Narodowej odpowiada za przewidywane koszty z góry, zadłużenie wzrośnie o 10 mld funtów do 13 mld funtów rocznie. Kanclerz może wtedy zdecydować się na zmianę reguł fiskalnych, aby zapobiec pożyczkom studenckim, które wyeliminują większość jego fiskalnego pola manewru, ale biorąc pod uwagę, że problem pojawił się w dużej mierze od czasu wprowadzenia nowego programu finansowania szkolnictwa wyższego w 2012 r. Wraz ze wzrostem wydatków publicznych i rewizją rachunkowości pożyczek studenckich może wzrosnąć o kolejne 40 miliardów funtów do pożyczek publicznych każdego roku, pozostawiając finanse publiczne wciąż daleko od rządowego celu fiskalnego, jakim jest zrównoważenie ksiąg do 2025-26. Jakkolwiek zręczny lub szczęśliwy był pan Hammond, przewodniczący OBR był szczery w ocenie przyszłości. "Rząd nie wydaje się być na dobrej drodze do osiągnięcia [swojego celu fiskalnego] w zakresie bieżącej polityki", powiedział Robert Chote.