Lafarge SA (HCMLY  ), przedsiębiorstwo cementowe z siedzibą we Francji, przyznało się do przekazania milionów dolarów Państwu Islamskiemu, czyli ISIS, oraz innej organizacji terrorystycznej w zamian za umożliwienie utrzymania fabryki firmy w północnej Syrii podczas trwającego w tym kraju konfliktu.

W 2012 roku kierownictwo Lafarge po raz pierwszy spotkało się i ustaliło porozumienie z kilkoma grupami milicji działającymi wówczas w północnej Syrii. W miarę eskalacji konfliktu, Lafarge Cement Syria (LCS), obecnie nieistniejąca firma, zaczęła płacić ISIS, Frontowi al-Nusra (ANF) i kilku innym pośrednikom za ochronę i pomoc w pokonaniu konkurencji.

"Oskarżeni współpracowali z ISIS, jedną z najbardziej brutalnych organizacji terrorystycznych, jakie zna świat, aby zwiększyć zyski i zwiększyć udział w rynku, a wszystko to w czasie, gdy ISIS angażowało się w notoryczną kampanię przemocy" - powiedziała dziennikarzom zastępca prokuratora generalnego Lisa Monaco.

Od sierpnia 2013 roku do października 2014 roku Lafarge Cement Syria przekazał łącznie 10,24 mln USD grupom w Syrii. Przez cały czas ISIS prowadziło kampanię terroru, w tym uprowadzanie, torturowanie i mordowanie mieszkańców Zachodu. Kiedy grupy dżihadystów zagrażały pracownikom w okolicy, gotowość firmy do płacenia terrorystom procentu od zysków zapewniała im ochronę.

"W samym środku wojny domowej, Lafarge dokonał niewyobrażalnego wyboru, aby przekazać pieniądze w ręce ISIS, jednej z najbardziej barbarzyńskich organizacji terrorystycznych na świecie, aby móc nadal sprzedawać cement" - powiedział prokurator Breon Peace. "Nigdy wcześniej korporacja nie została oskarżona o dostarczanie materialnego wsparcia i zasobów zagranicznym organizacjom terrorystycznym".

Według biura Peace'a, kierownictwo LCS porównało spłacanie ISIS do "płacenia 'podatków'". Cementownia zaopatrywała się w materiały u dostawców kontrolowanych przez ISIS, płaciła miesięczne "datki" na rzecz ISIS i ANF, a jej pracownicy posiadali specjalne dokumenty wydawane przez milicję, które gwarantowały im bezpieczne poruszanie się.

"Firma Lafarge zrobiła to nie tylko w zamian za pozwolenie na działanie swojej cementowni - co byłoby wystarczająco złe - ale także, aby wykorzystać swoje relacje z ISIS dla korzyści ekonomicznych, szukając pomocy ISIS, aby zaszkodzić konkurencji Lafarge w zamian za część zysków Lafarge ze sprzedaży" - powiedział Peace.

Firma przyznała się do winy w związku z jednym zarzutem spiskowania w celu zapewnienia wsparcia materialnego wyznaczonej zagranicznej organizacji terrorystycznej i zgodziła się zapłacić 777,8 mln USD, aby rozstrzygnąć spór.

Lafarge twierdzi, że "przyjęła odpowiedzialność za działania poszczególnych zaangażowanych kierowników", dodając, że "głęboko żałuje, że takie zachowanie miało miejsce i współpracują z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości, aby rozwiązać tę sprawę".

"Żadne z zachowań nie dotyczyło operacji lub pracowników Lafarge w Stanach Zjednoczonych i żaden z dyrektorów, którzy byli zaangażowani w te działania, nie pracuje dziś w Lafarge ani w żadnym z powiązanych podmiotów", powiedziało przedsiębiorstwo cementowe w oświadczeniu.

Od początku w 2011 r. syryjska wojna domowa spowodowała śmierć ponad 300 000 cywilów, całkowite zniszczenie ponad jednej czwartej wszystkich struktur w kraju oraz przesiedlenie milionów uchodźców.

W 2018 roku Lafarge została oskarżony we Francji pod zarzutem współudziału w zbrodniach przeciwko ludzkości. Ośmiu członków kierownictwa firmy ma również postawione zarzuty w swojej ojczyźnie.

"Jest jasne, że mamy problem z ISIS i al-Nusra", napisał członek zarządu Lafarge w e-mailu z sierpnia 2013 roku, jak podaje The New York Times. Miesiąc później w raporcie firmowej komisji ds. bezpieczeństwa stwierdzono, że kontynuowanie operacji w Syrii będzie coraz bardziej nie do utrzymania bez współpracy ze znanymi grupami terrorystycznymi.

"Głównym wyzwaniem [jest] ocena, jak daleko sięgną ich żądania i zagrożenia, a w konsekwencji granice, które chcemy narzucić, aby zakład mógł działać" - czytamy w raporcie.

Później jeden z dyrektorów powiedział, że umowa Lafarge z ISIS była jak dzielenie "tortu", mówiąc, że "dla niego 'tortem' jest wszystko, co jest 'zyskiem'."